Służyć i chronić – te dwa słowa oddają w pełni codzienną pracę w policji. Funkcjonariusze ścigają przestępców, zatrzymują piratów drogowych, wyjaśniają okoliczności kolizji, wypadków czy zabezpieczają ważne wydarzenia. Zdarzają się jednak też inne, równie ważne interwencja. Do jednej z nich dysponowano policyjny patrol z Ostrołęki.
W niedzielę wczesnym rankiem na numer alarmowy ostrołęckiej policji dodzwoniła się 87-letnia mieszkanka naszego miasta. Roztrzęsiona seniorka poprosiła dyspozytora o pomoc przy jej mężu, który idąc do toalety upadł i nie był w stanie podnieść się o własnych siłach. Seniorka z uwagi na swój wiek także nie zdołała mu pomóc.
Po kilku minutach na miejscu byli już policjanci z ostrołęckiego Wydziału Patrolowego, którzy potwierdzili zgłoszenie. Senior leżał na podłodze w przedpokoju i nie był w stanie się ruszać. Mundurowi przenieśli go na rękach do pokoju, jak prosiła kobieta, położyli na łóżko i udzielili niezbędnej pomocy. 92-latek nie potrzebował opieki medycznej.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.