Marek O. - nieuczciwy handlarz bydła z powiatu ostrołęckiego ma na swoim koncie kolejne ofiary. Wygląda na to, że z oszukańczego procederu uczynił on sobie „stałe źródło dochodu”. Do naszej redakcji zgłosiła się kolejna osoba oszukana przez mężczyznę. Zapowiada się zbiorowa batalia o utracone pieniądze.
Nieuczciwy proceder, jakim od wielu miesięcy trudni się Marek O. - handlarz bydła z jednej z miejscowości w gminie Czerwin – opisywaliśmy kilka tygodni temu na łamach naszego serwisu. Przypomnijmy, mężczyzna oszukał na kwotę 10 000 złotych starszego i schorowanego mieszkańca gminy Łyse. Poszkodowany będąc w szpitalu po ciężkiej chorobie postanowił sprzedać bydło, którym wcześniej się zajmował. Trudną sytuację życiową Stanisława K. wykorzystał Marek O., który do chwili obecnej – mimo sądowych wyroków i nakazów zapłaty – nie uiścił ustalonej za sprzedaż bydła kwoty.
Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.
Już po naszej publikacji skontaktowała się z nami kolejna osoba, która padła ofiarą oszusta. 31.07.2019 Marek O. miał kupić od poszkodowanych 6 sztuk bydła, za które dotychczas nie zapłacił.
Zostaliśmy oszukani na kwotę 11.500 zł. Marek O. przyjechał o 3.30 nad ranem do moich rodziców, spakował bydło wystawił fakturę, przelew miał nastąpić max. do 30 dni. Po 30 dniach kontaktowaliśmy się z nim na dwa różne numery jego i syna, zapewniał że przelew wyszedł i lada dzień będzie. Do tej pory nie ma.
- informuje syn oszukanych.
Okazuje się, że poszkodowanych osób jest znacznie więcej, a nieuczciwy handlarz z naciągania ludzi sprzedających zwierzęta uczynił sobie intratne źródło stałego dochodu. Ofiary oszusta biorą sprawy we własne ręce i planują połączyć swoje siły występując przeciwko Markow O. z pozwem zbiorowym.
Szukamy jak najwięcej osób poszkodowanych, które za waszym portalem mogłyby się z nami kontaktować. Myślę, że prawie rok czasu oczekiwać na przelew to stanowczo za długo dlatego jak najszybciej trzeba zacząć działać. Jeżeli zgłosi się kilka osób możemy wystosować pismo zbiorowe do policji i prokuratury. Sami również założyliśmy sprawę Markowi O.
- mówi syn poszkodowanych.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Sprawdzamy ile obecnie postępowań toczy się przeciwko nieuczciwemu handlarzowi. Czekamy także na informacje od innych poszkodowanych osób, które padły ofiarą oszusta spod Czerwina.Do tematu będziemy wracali.