Miał pełnomocnictwo prezydenta, wkrótce może usłyszeć zarzuty. Ciąg dalszy sprawy Marka T.

Poważne kłopoty z prawem może mieć Marek T. - ostrołęcki biznesmen, któremu w 2018 roku prezydent miasta Łukasz Kulik udzielił pełnomocnictwa, m.in. do dostępu do ważnej dokumentacji w ratuszu czy dokonywania wizji inwestycji miejskich. Prokuratura zebrała materiał dowodowy, który już teraz pozwala na przedstawienie czterech zarzutów oszustwa finansowego.

Pełnomocnictwo

Nie da się ukryć, że Marek T. był bliskim współpracownikiem prezydenta Ostrołęki Łukasza Kulika na początku jego kadencji. Świadczy o tym pełnomocnictwo, które portal eOstrołęka ujawnił w lutym 2019 roku.

Jak ujawniliśmy też w naszym portalu, wyrokiem z dnia 5 czerwca 2015 roku Marek T. został skazany przez Sąd Rejonowy w Wyszkowie z artykułu 286 § 1 kodeksu karnego, czyli za oszustwo. Sąd uznał, że T. wyłudził kwotę 67.970,37 zł, nie płacąc za materiał budowlany w postaci kruszywa. Marek T. odwołał się od wyroku, lecz Sąd Okręgowy w Ostrołęce wyrokiem z dnia 25 listopada 2015 roku utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. Jest on prawomocny. Markowi T. wymierzono wówczas karę 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, grzywnę w wysokości 3 tysięcy złotych oraz zwrot kosztów postępowania.

Firma Marka T. zaczęła jednak wygrywać przetargi i wykonywać prace dla miasta, na przykład przy ulicy Majewskiego. Okazało się wtedy, że mogło dojść do przestępstwa, ponieważ prawomocne skazanie za oszustwo powinno wykluczać z postępowań przetargowych. Biznesmen miał być do nich dopuszczany na podstawie oświadczenia odnośnie spełnienia wszystkich warunków do udziału w przetargach, które sam podpisał. Najwidoczniej nikt nie pokusił się, by sprawdzić, jaką przeszłość miał Marek T.

Kiedy sprawa ujrzała światło dziennie, prezydent złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Marka T. Okazuje się, że był już wielokrotnie ostrzegany przed współpracą z kontrowersyjnym przedsiębiorcą. Robili to radni, ale bezskutecznie.

Możliwe cztery zarzuty

Zapytaliśmy w Prokuraturze Okręgowej w Ostrołęce, na jakim etapie w tej chwili jest śledztwo dotyczące tej sprawy. Okazuje się, że zgromadzono na tyle silny materiał dowodowy, że Marek T. może usłyszeć cztery zarzuty oszustwa finansowego.

W sprawie z zawiadomienia Prezydenta Miasta Ostrołęki dotyczącym firmy prowadzonej przez Marka T., został zgromadzony materiał dowodowy pozwalający na wydanie postanowienia o przedstawieniu czterech zarzutów kwalifikowanych jako przestępstwo oszustwa finansowego, tj. czyn z art. 297 §1 k.k. wobec Marka T. Aktualnie planowane jest przeprowadzenie czynności procesowych z jego udziałem. Inne informacje z akt postępowania nie mogą zostać udostępnione. Jeżeli tylko będzie to możliwie, poinformujemy opinię publiczną o szczegółach postępowania

- poinformowała nas Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.