Ministerstwo Finansów zaprezentowało projekt zmian wzmacniających i stabilizujących finanse samorządów. Według wyliczeń, Ostrołęka w przyszłym roku może skorzystać na tym nawet 36 mln zł.
Samorządy odgrywają kluczową rolę w codziennym życiu mieszkańców. Od nich zależy dbałość o lokalną infrastrukturę, edukację, kulturę, ochronę zdrowia i wiele innych aspektów życia społecznego. Aby móc efektywnie wypełniać swoje zadania, samorządy potrzebują stabilnego finansowania.
- Zmiany, które proponujemy, zabezpieczą stabilność finansową samorządów na kolejne dziesięciolecia - mówił minister finansów Andrzej Domański, wskazując, że resort zakłada odejście od kilku rozdrobnionych rezerw subwencji ogólnej na rzecz jednej rezerwy. Oprócz tego wydzielenie miast na prawach powiatu (takich jak Ostrołęka) jako oddzielnej kategorii jednostek samorządu terytorialnego.
Domański zapowiada też rozwiązania zwiększające wpływ samorządów na podział środków dla nich, a także likwidację wydatków na tzw. "janosikowe".
Tyle konkretów. A jak w praktyce ma wyglądać to dla Ostrołęki? "Gazeta Wyborcza" przedstawiła kwotowe wyliczenia - i tak, Ostrołęka według dzisiejszych zasad miałaby otrzymać 326 milionów złotych, a według planowanej reformy - 362 miliony.
Stabilne finanse samorządów to nie tylko korzyść dla samych jednostek samorządu terytorialnego, ale dla wszystkich mieszkańców. W tym przypadku plany brzmią ciekawie - 36 mln zł dla Ostrołęki więcej. Teraz czas na realizację tego pomysłu w praktyce.