Rozłam w Platformie Obywatelskiej. Polityczne aspiracje górą - Kleczkowski zawiera sojusz z Kulikiem

Wszystko jasne! Radny Maciej Kleczkowski podziękował macierzystej partii i nie ma zamiaru iść do wyborów jako kandydat Koalicji Obywatelskiej. Dziś ogłosił, że wystartuje z komitetu "Ostrołęka dla Wszystkich", którego liderem - i jednocześnie kandydatem na prezydenta - jest Łukasz Kulik.

Radny Maciej Kleczkowski od lat skrupulatnie dba o swój wizerunek. Na Facebooku transmituje swoje spacery, jak również blokuje niewygodnych komentatorów, którzy odważą się napisać cokolwiek innego niż pochwałę dla radnego. Dlatego na facebookowym profilu Kleczkowskiego nie uświadczymy wiele krytyki. Raczej same pozytywy.

Dziś Kleczkowski ogłosił, że planuje start w wyborach samorządowych 2018 w jednym komitecie z Łukaszem Kulikiem, byłym członkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który 1 maja 2014 roku osobiście czcił Święto Pracy ze środowiskiem SLD, by w tym samym roku opuścić partię i przystąpić do wyborów samorządowych jako kandydat niezależny. Dostał się do rady miasta, a w drugiej turze wyborów prezydenckich przegrał z Januszem Kotowskim. Choć jego wynik w 2014 roku można potraktować jako swoiste zwycięstwo, gdyż nikt nie spodziewał się, że Kulik może być aż tak równorzędnym rywalem dla Janusza Kotowskiego. W radzie miasta też wiele razy był dociekliwy, na sesjach zadawał wiele pytań. Widać było, że ma większe aspiracje niż zasiadanie w ławie radnego.

Minęły cztery lata, zbliżają się kolejne wybory i pojawiły się słuchy o współpracy Kleczkowskiego z Kulikiem. Co więcej, obaj panowie dolali oliwy do ognia, publikując zdjęcia ze swoimi aktualnymi partnerkami życiowymi. Oprócz tego, razem pojawili się także na uroczystościach upamiętniających rocznicę Powstania Warszawskiego. Dlatego rozważaliśmy: czy w Ostrołęce odrodzi się lewica?. Dziś już wiemy, że obaj panowie pójdą do wyborów bez ogólnopolskich barw politycznych - z lokalnego komitetu.  "Ostrołęka dla Wszystkich" chce powalczyć o lepszy wynik niż tylko jeden mandat radnego. Stąd niespodziewana koalicja z Kleczkowskim.

Jak już wiemy, Maciej Kleczkowski będzie kandydatem na radnego, z kolei Łukasz Kulik ponownie powalczy o prezydenturę. -  Naszym kandydatem na prezydenta z lokalnego komitetu "Ostrołęka dla Wszystkich" jest Łukasz Kulik. Startujemy również do rady miasta. Zapraszamy do współpracy wszystkich, którym na sercu jest dobro Ostrołęki - napisał Kleczkowski na Facebooku.

Kiedy w sierpniu rozmawialiśmy z szefem ostrołęckiej Platformy Obywatelskiej Mariuszem Popielarzem, potwierdził on, że radny Maciej Kleczkowski jest członkiem Platformy Obywatelskiej i nic się w tym względzie nie zmieniło. Czy jednak znajdzie się na listach PO w nadchodzących wyborach samorządowych? - pytaliśmy. - Nie wiem, my jesteśmy otwarci - skwitował kandydat PO na prezydenta Ostrołęki. Dziś już wiemy, że wieloletni romans Kleczkowskiego z Platformą Obywatelską dobiega końca - przynajmniej oficjalnie na zbliżające się wybory. Tym samym wyjaśniła się wczorajsza nieobecność Kleczkowskiego na konferencji Koalicji Obywatelskiej.

- Cenię ludzi, z którymi można konstruktywnie dyskutować, i tych którzy nie zawsze się ze mną zgadzają, bo tylko taki sposób gwarantuje wypracowanie dobrego rozwiązania. Startując w wyborach jako lokalny komitet chcemy pokazać mieszkańcom, że nie partie polityczne, a dobro miasta jest najważniejsze. Tylko jednocząc ludzi o różnych poglądach mamy szansę wznieść Ostrołękę na wyżyny - napisał na Facebooku Łukasz Kulik, lider "Ostrołęki dla Wszystkich".