Jeden z ostrołęckich radnych wszczął alarm dotyczący stanu przeprawy zastępczej na rzece Narew. Według niego, wczoraj kierowcy masowo przebijali opony na moście. Okazuje się, że rzekomi poszkodowani nie zgłaszają się do policji czy zarządcy mostu w celu uzyskania pomocy. Czy most, którego stan rzeczywiście pozostawia wiele do życzenia, staje się elementem politycznej gry?
Radny Platformy Obywatelskiej Maciej Kleczkowski znany jest z działań autopromocyjnych, a są one tym bardziej intensywne, im bardziej popularny jest temat, przy którym można zyskać sławę. Tym razem ogłosił, że minimum 6 osób przebiło opony na moście zastępczym w Ostrołęce w związku z wielką dziurą. Postanowiliśmy sprawdzić te wiadomości.
- Otrzymaliśmy kilka zgłoszeń o ubytku w jezdni mostu zastępczego, który może powodować zagrożenie w ruchu pojazdów. Nie wpłynęły natomiast zgłoszenia o uszkodzeniach aut w związku z ubytkiem. Do zabezpieczenia ubytku zadysponowano straż miejską - poinformował nas wczoraj mł. asp. Tomasz Żerański z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
O sześciu przebitych oponach nic nie wiedzą również w Urzędzie Miasta, który jest zarządcą mostu. - Formalnie nikt nie zgłosił jeszcze roszczenia dotyczącego uszkodzenia auta na moście zastępczym - informuje Wojciech Dorobiński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Ostrołęki.
Wniosek jest jasny: albo radny podkoloryzował tę historię, albo poszkodowani nie zgłosili się jeszcze do zarządcy mostu, by dochodzić swoich praw. Jeżeli rzeczywiście taka sytuacja miała miejsce, dziwi fakt, iż poszkodowani zgłaszają się do radnego, a nie do instytucji, które mogą im pomóc.
Jak się dowiedzieliśmy, wkrótce wymieniana będzie nawierzchnia na moście tymczasowym. Niestety, nic nie wskazuje na to, by była ona w innej technologii, więc problem z pękającym asfaltem może pozostać.
Stan nawierzchni mostu zastępczego w Ostrołęce pozostawia wiele do życzenia, popękany asfalt sprawia, że kierowcy tracą cierpliwość i niejednokrotnie wyrażają swoje negatywne zdanie o tej konstrukcji. Tematem zajmują się też politycy opozycji: o działaniach Macieja Kleczkowskiego już pisaliśmy, z kolei Łukasz Kulik stale prosi o udostępnianie dokumentów i analizuje je. Kto działa najpoważniej, to już zostawiamy do wyciągnięcia wniosków naszym czytelnikom.
Radny o przebitych oponach na moście. Urząd Miasta: Nikt się do nas nie zgłosił
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |