Zarzut umyślnego zniszczenia auta przy użyciu metalowej rurki usłyszał 26-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę na ulicy Lipowej w Szczytnie.
W minioną niedzielę parę minut po godzinie 22:00 oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie, z którego wynikało, że na ulicy Lipowej w Szczytnie, doszło do zniszczenia pojazdu osobowego marki Opel. Z relacji 21-latki wynikało, że wychodząc z domu ok. godz. 21:30 zauważyła, że zaparkowany przez blokiem pojazd posiada powybijane szyby. Kobieta oświadczyła również, że nie wie, do kogo samochód należy i nie widziała żadnych osób mogących mieć związek z tą sprawą.
Obecni na miejscu interwencji mundurowi ustalili, że pojazd marki Opel Astra posiadał zniszczenia w postaci powybijanych szyb tylnych, szyby czołowej, czterech bocznych, dwóch tylnych reflektorów oraz wyrwanych bocznych lusterek i lusterka wewnętrznego. Policjanci ustalili również właściciela pojazdu, którym okazał się być mieszkaniec powiatu przasnyskiego. Funkcjonariusze poinformowali mężczyznę o zaistniałym zdarzeniu. Pokrzywdzony wycenił wartości poniesionych strat na kwotę 10 tys. złotych.
Tego samego dnia szczycieńscy kryminalni ustalili, że osobą podejrzewaną o dokonanie zniszczenia Opla może być 26-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. Na terenie Chorzel zatrzymali 26-latka, który przyznał się do dokonania tego czynu. Szczycieńscy śledczy ustalili zaś, że powodem jego agresji były konflikt o podłożu rodzinnym. 26-latek wiedząc, gdzie obecnie przebywa właściciel Opla dokonał umyślnego zniszczenia jego pojazdu przy użyciu metalowej rurki.
Sprawca usłyszał już zarzut zniszczenia cudzej rzeczy, za co grozi mu teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.