eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Radny Mariusz Popielarz: W prace Urzędu Miasta wkradła się bylejakość

REKLAMA
zdjecie 480
REKLAMA

W Urzędzie Miasta panuje chaos - mówił radny Mariusz Popielarz (Koalicja Obywatelska) podczas czwartkowej sesji rady miasta. Radny zwrócił uwagę, że radni nie mieli zbyt wiele czasu na zapoznanie się z obszernymi poprawkami do uchwały, jakie zostały zaproponowane dzień przed sesją wieczorem. Prezydent Łukasz Kulik przyznał, że termin poprawek był niefartowny, a wiceprezydent Anna Gocłowska stanęła w obronie urzędników.

Niefartowny termin poprawki

Radnemu Mariuszowi Popielarzowi podczas ostatniej sesji rady miasta nie spodobał się tryb, w jakim prezydent Łukasz Kulik wprowadza autopoprawki do budżetowo-finansowych uchwał.

- Otrzymaliśmy wczoraj w godzinach wieczornych bardzo obszerną autopoprawkę do projektu budżetu i projektu uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie wieloletniej prognozy finansowej. To obszerna poprawka. Mam wrażenie, że w prace urzędu wkradła się bylejakość. Bo taki tryb wprowadzania dość obszernego materiału właśnie o tym świadczy. Jestem przeciwny temu w sytuacji, gdy nie ma szczególnego uzasadnienia dla tego typu zmian w budżecie, w dokumentach finansowych. Wydaje mi się, gdybyście się traktowali poważnie, pan prezydent nas jako radnych, to nie robiłby takich rzeczy - stwierdził radny Koalicji Obywatelskiej. 

Popielarz zwracał uwagę m.in. na brak uzasadnienia i pytał, z czego wynika fakt wprowadzenia w takim trybie autopoprawki. 

- Te poprawki przesuwają większość środków, które mogłyby zostać wydatkowane w tym roku, na lata kolejne. W stosunku do niektórych inwestycji, nie dało rady znaleźć nawet wykonawcy dokumentacji projektowej - odpowiedział prezydent Łukasz Kulik, dodając:

Przepraszam za tę poprawkę, była ona przygotowana przez ostatnie 3 dni i ma ona za zadanie dostosowanie naszego tegorocznego budżetu do naszych przychodów. Planowaliśmy, że te przychody będą większe, są troszeczkę większe, ale nie tak jak zakładaliśmy

- Niefartownie się stało, że wpłynęła ta poprawka dopiero wczoraj - przyznał w końcu prezydent.

"Nie chcemy utrudniać pracy, ale..."

Radnego Mariusza Popielarza nie do końca przekonały tłumaczenia prezydenta. Wciąż stał przy swoim zdaniu dotyczącym "chaosu w urzędzie". 

- Powiem tak: wierzę w to, że te zmiany są konieczne. Tylko cały czas nie rozumiem z czego wynika fakt, że w godzinach wieczornych, dzień przed sesją, w godzinach wieczornych, otrzymujemy obszerny materiał. Pan prezydent mówi o ścieżce, chodniku, innych rzeczach - ale to nie są rzeczy, które wynikają w ostatniej chwili przed sesją. Problem polega na tym, że tego typu dyskusje powinniśmy toczyć na komisjach. Nie mam wątpliwości, że to element chaosu panującego w urzędzie, tego się nie da uzasadnić. Gdyby pewne rzeczy usystematyzować wewnętrznym zarządzeniem - kontynuował. 

Nie chcemy utrudniać panu pracy, ale oczekujemy, że pan prezydent uszanuje radę i nie będzie takich rzecz robił.

Głos zabrała też wiceprezydent Anna Gocłowska, która stanęła w obronie urzędników. - Organizację pracy urzędu zawsze można poprawiać i należy. Ale opowiadanie o tym, że panuje tu chaos i urząd wypełniony jest niekomepetnynymi urzędnikami, jest dla tych ludzi krzywdzące - wskazała zastępczyni Łukasza Kulika.

Podkreśliła, że czas covidu był realnym utrudnieniem dla funkcjonowania urzędu. - Staramy się nadrabiać zaległości, niezależne od nas. Ci państwo kompetentnie realizują zadania urzędu i nie liczą godzin - dodała wiceprezydent Gocłowska.

Radny Popielarz odparł, że "nie było mowy o niekompetencji urzędników, a o chaosie, za który odpowiada kierownictwo". Apelował też do prezydenta miasta, by w przyszłości takie sytuacje się nie powtarzały. Czy skutecznie? 

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×