Radni oburzeni działaniami MPK: „Postępowanie firmy, która ma w szeregach samorządowca, oceniam jako niesamorządowe” [VIDEO]
Informacja o próbie zablokowania przez firmę MPK budowy samorządowej stacji segregacji odpadów przekazał ostrołęckim radnym, podczas ostatniej sesji, prezydent Janusz Kotowski. Pisaliśmy o tym jako pierwsi - chodzi o działania, jakie podjęła spółka. Na początku lipca do Sądu Okręgowego w Ostrołęce wpłynęło pismo firmy MPK z Ostrołęki z wnioskiem o zaniechanie działań noszących znamiona czynów nieuczciwej konkurencji. Dokładnie chodziło o wstrzymanie budowy miejskiej stacji segregacji odpadów w Ostrołęce. Sędzia jednak stwierdził, że to właśnie „zakazanie budowy stacji byłoby działaniem stanowiącym czyn nieuczciwej konkurencji” i wniosek oddalił. MPK złożyło zażalenie na decyzję sądu w Ostrołęce do białostockiego Sądu Apelacyjnego.
- Jest to dla mnie rzecz zupełnie niezrozumiała. Jest wniosek do sądu o zakazanie miastu podpisania umowy o udzielenie dofinansowania - wyjaśniał radnym prezydent Kotowski. - Nie rozumiem sytuacji, w której ktoś chce zablokować miastu możliwość pozyskania środków zewnętrznych na realizację działań podjętych w poprzednich kadencjach. Zostawiam to w państwa ocenie. W pozwie złożonym do sądu są m.in. całe protokoły z różnych sesji rady miasta, nawet na tematy typu organizacja święta czy inne głosowania - mówił dalej Kotowski, pokazując grubą teczkę z kopią złożonego pozwu.
Przypomnijmy, MPK, firma zajmująca się wywozem, transportem i utylizacją odpadów, wnioskowało o wstrzymanie realizacji inwestycji, ponieważ planuje wnieść pozew do sądu, w którym także będzie domagała się nakazania wstrzymania realizacji inwestycji. W piśmie czytamy, że sprzeczne z prawem działania mają polegać na ograniczeniu dostępu do rynku podmiotów gospodarowania odpadami na terenie miasta i gmin powiatu ostrołęckiego poprzez budowę stacji segregacji odpadów, która według MPK jest nie potrzebna.
Sędzia Sądu Okręgowego - Barbara Chojnowska - orzekła jednak na niekorzyść firmy. Na posiedzeniu 12 lipca postanowiła odrzucić wniosek złożony przez MPK. W uzasadnieniu decyzji podaje, że nie znajduje w realizacji inwestycji znamion czynu zabronionego.
- Tego typu działania powinny nas mobilizować. Powinniśmy realizować to do czego zostaliśmy przez mieszkańców Ostrołęki wybrani. To powinno nam głównie przyświecać. Ja wiem, że każdy z nas ma swoje życie, pracę, środowisko, może swoje uwarunkowania, ale jeśli jesteśmy samorządowcami powinniśmy faktycznie cele samorządowe postawić na pierwszym miejscu, a swoje cele zawodowe, kariery czy inne uwarunkowania odsunąć na dalszy plan, bo w pewniej mierze nie da się pogodzić tych dwóch płaszczyzn - mówił dalej Kotowski.
Swojego oburzenia nie krył także przewodniczący Rady Miasta, Dariusz Maciak. - Każda firma składa się z ludzi. Jednym z członków firmy jest jeden z nas, samorządowiec. I to postępowanie firmy, która ma w swoich szeregach samorządowca, oceniam jako niesamorządowe - mówił przewodniczący Maciak.
Wiesław Piaściński, radny, o którym mówił przewodniczący, nie ma sobie nic do zarzucenia w sprawie działań podejmowanych przez firmę, w której pracuje.
- Ja reprezentuję w MPK interesy pracownicze, bo zarabiam na chleb, w radzie reprezentuje interesy mieszkańców Ostrołęki, bo chcę żeby po prostu nieodpowiedzialni ludzie na minę tych mieszkańców nie wprowadzili - powiedział nam Piaściński w rozmowie telefonicznej.
Pozostawiamy ocenie Czytelników zarówno działania firmy, mające na celu zablokowanie przekazania miastu środków na budowę samorządowej stacji segregacji, jak i samego radnego, który wielokrotnie wypowiadał się przeciwko budowie miejskiej instalacji.
Do tematu będziemy wracać.
D. Płoski
Zobacz również
Co śmierdzi w Drwęczy? Przedstawiciele MPK nie pojawili się na spotkaniu z mieszkańcami [VIDEO, ZDJĘCIA]
MPK i radny Piaściński przeciwko budowie miejskiej stacji segregacji odpadów
Tak MPK z konkurencją gra: Firma chciała sądowego zakazu budowy miejskiej stacji segregacji odpadów
Brudna gra o czystą Ostrołękę: „Antysegregacyjne lobby poszerza się o samorządowych działaczy i niektórych dziennikarzy”
Janusz Kotowski o stacji segregacji odpadów: „Chcemy, żeby mieszkańcy za odbiór śmieci zapłacili jak najmniej” [VIDEO]
Ostrołęka dostanie ponad 25 mln na stację segregacji odpadów
To już pewne: Stacja segregacji odpadów w Ostrołęce wraca na listę inwestycji kluczowych
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |