Nadzwyczajną odwagą i zwinnością wykazał się policjant, który przeskakując między balkonami na trzecim piętrze bloku na jednym z ostrołęckich osiedli pospieszył z pomocą seniorce, której życie było poważnie zagrożone.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 1 marca w godzinach porannych. Służby ratunkowe zawiadomiła siostra seniorki mieszkającej w bloku na jednym z ostrołęckich osiedli. Z relacji zgłaszającej wynikało, że drzwi do mieszkania 80-latki są zatrzaśnięte od środka a ona sama nie reaguje na wołanie. Seniorka jest poważnie chora, dlatego też jej siostra obawiając się o jej życie poprosiła o pomoc służby ratunkowe.
Na miejscu już po chwili był policyjny patrol. Sierż. Tomasz Krajza i sierż. Przemysław Mróz próbowali nawiązać kontakt z mieszkanką, jednak kobieta pomimo wielokrotnego pukania i wezwania do otwarcia nie reagowała. Widząc całą sytuację i mając świadomość, że podczas takich sytuacji czas odgrywa kluczową rolę policjanci szybko przystąpili do działania.
- mówi podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Jeden z policjantów zauważył, że okno w mieszkaniu kobiety jest uchylone i istnieje szansa, aby się dostać przez nie do wnętrza. Byłoby to jednak możliwe tylko z balkonu sąsiada. Mieszkanie znajdowało się na III piętrze, jednak pomimo znacznej wysokości policjant bez wahania wykorzystując sąsiedni balkon, parapet i okno wszedł do środka i otworzył drzwi.
Jak się okazało seniorka rzeczywiście potrzebowała pomocy. Dlatego została zabrana do szpitala przez czekającą przed drzwiami załogę karetki pogotowia.
- dodaje podkomisarz Żerański.
Sierż. Tomasza Krajzy ma już na swoim koncie kilka podobnych akcji, w których uratował czyjeś życie. Tylko w tym roku dwukrotnie odnalazł zaginione osoby, których życie było zagrożone. Ostatnia tego typu sytuacja miała miejsce w minioną środę, kiedy to na terenie jednego z pustostanów odnalazł mężczyznę, który chciał się targnąć na swoje życie.