Miał w organizmie 1,5 promila a i tak zdecydował się wsiąść na skuter i ruszyć w drogę. Daleko nie ujechał, bo nie był w stanie opanować jednośladu, co poskutkowało bolesną wywrotką.
We wtorek o godzinie 16.45, policjanci drogówki interweniowali na miejscu zdarzenia drogowego w Dudowiźnie (powiat wyszkowski), gdzie kierujący motorowerem przewrócił się na drodze.
Mundurowi wstępnie ustalili, że 64-letni mieszkaniec gminy Brańszczyk, jadąc w stronę Poręby zahaczył o przydrożne krzaki w wyniku czego stracił panowanie nad jednośladem i wywrócił się na jezdnię. Policjanci poddali mężczyznę badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, które wykazało 1,5 promila. Motocyklista z obrażeniami został przewieziony do szpitala. W trakcie jazdy skuterem nie korzystał z kasku ochronnego.
informuje komisarz Damian Wroczyński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie.
Funkcjonariusze ustalili świadka zdarzenia, który widział przebieg wypadku. Policyjny technik kryminalistyki zabezpieczył ślady, wykonał oględziny miejsca i pojazdu oraz sporządził szkic zdarzeniowy. 64-latek prawdopodobnie wkrótce usłyszy zarzuty, a jego sprawa znajdzie finał w sądzie. Grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności, dotkliwa grzywna oraz długoletni sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.