Sądziła, że pomaga swojej znajomej. Otrzymanej w wiadomości prośby o pożyczkę 18-latka nie zweryfikowała i w efekcie tego straciła kilkaset złotych. To kolejna już w ostatnim czasie osoba oszukana metodą “na znajomego”.
,Mam jakiś problem z bankiem, nie mogę zapłacić za zakupy przez internet. Miałabyś może mi to zapłacić, a ja bym Ci kasę oddała” - od takiej właśnie prośby zaczęły się kłopoty 18-letniej mieszkanki Ostrołęki. Nastolatka otrzymała taką wiadomość z konta znajomej z profilu społecznościowego. Niczego nie podejrzewając i nie weryfikując prośby swojej znajomej choćby przez telefoniczny kontakt pod numer, który miała zapisany do niej od lat, podała jej kody do płatności internetowej. W wyniku działania oszustów ostrołęczanka straciła 270 złotych.
Od dawna schemat działania oszustów wyłudzających przez portale społecznościowe kody do płatności internetowej jest taki sam. Przestępczy proceder zaczyna się od włamania na konto użytkownika portalu społecznościowego. Po złamaniu hasła oszust wysyła wiadomości do znajomych właściciela konta, prosząc o mniejszą lub większą kwotę pieniędzy, w różny sposób argumentując pilną potrzebę pożyczki.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Policjanci apelują – zanim przekażemy komukolwiek kod do płatności internetowej, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Prośby oszustów są różne - na leki, zagubiona torebka, zagubiony portfel, brak pieniędzy na powrót do domu, brak pieniędzy na jedzenie, trudna sytuacja finansowa. Przestępcy tłumaczą, że teraz brakuje im środków, ale oddadzą je wieczorem, gdy tylko otrzymają przelew.
Co radzi policja? Przede wszystkim - zachować czujność i rozsądnie korzystać z internetu:
- Pilnujmy swoich haseł dostępowych i pamiętajmy, aby wprowadzone hasła nie były możliwe do odszyfrowania przez osoby nieupoważnione. Dla bezpieczeństwa co kilka miesięcy zmieniajmy je.
- Pamiętajmy o wylogowywaniu się z aplikacji za każdym razem po zakończeniu jej użytkowania.
- Nie otwierajmy maili od nieznanych nam nadawców, a co najważniejsze zawartych w nich załączników.
- Oszuści często podszywają się pod witryny banków lub popularnych portali aukcyjnych i społecznościowych. Pamiętajmy, aby nie wpisywać w przypadku wystąpienia wątpliwości swojego loginu oraz hasła.
Apelujemy do Państwa o daleko idącą ostrożność. Po otrzymaniu takiej prośby o pożyczkę bezpiecznie będzie zadzwonić do naszego znajomego pod numer telefonu, który mamy zapisany do niego od lat i zweryfikować prośbę o pożyczkę.
mówi kom. Żerański.