eOstroleka.pl
Ostrołęka, NASZ NEWS

Proces oświatowy władz Ostrołęki. Rozpatrzono wniosek o... wyłączenie sędziów

REKLAMA
zdjecie 480
REKLAMA

Prokuratura odwołała się od uniewinnienia prezydenta Ostrołęki Łukasza Kulika i wiceprezydent Anny Gocłowskiej w tzw. procesie oświatowym. Sprawa trafiła już do Sądu Okręgowego w Ostrołęce, a wraz z nią... wniosek o wyłączenie od sprawy wszystkich sędziów tego sądu. Pierwszy wniosek już rozpatrzono i jeden z sędziów został wyłączony, w jego miejsce dolosowano innego.

Proces oświatowy władz miasta to kolejne postępowanie sądowe, jakie miało miejsce - na razie przed sądem pierwszej instancji - z udziałem przedstawicieli ostrołęckiego samorządu. Wyrok okazał się jednak klęską oskarżycieli, gdyż oboje oskarżeni zostali uniewinnieni od zarzucanych im czynów.

Prezydent i wiceprezydent niewinni. Nieprawomocny wyrok

Prezydent Ostrołęki Łukasz Kulik był oskarżony o to, że w celu osiągnięcia przez Miasto Ostrołęka korzyści majątkowej w łącznej kwocie 12 tys. zł wykonując czynności w sprawach z zakresu pracy nie dopełnił obowiązków służbowych w ten sposób, że po złożeniu rezygnacji z zajmowanych stanowisk przez dyrektorów SP 10 i ZSZ 2 w Ostrołęce, nie odwołał ich ze wskazanych stanowisk kierowniczych, nie określił im okresów wypowiedzenia oraz warunków pracy i wynagrodzenia w okresie wypowiedzenia z uwzględnieniem dodatku funkcyjnego, co miało skutkować niewypłaceniem tego składnika wynagrodzenia. Prokuratura wskazywała, że doszło do naruszenia przepisów nakazujących równe traktowanie i zatrudnienie oraz zakazujących dyskryminacji pracowników. Pokrzywdzeni mieli zostać pozbawieni prawa do dodatku funkcyjnego w okresie wypowiedzenia, jak również do wszczęcia sporu o roszczenie przed Sądem Pracy. Miało być to działanie na szkodę interesu prywatnego obu dyrektorów, "złośliwie i uporczywie naruszając prawa pracowników wynikających ze stosunku pracy". Z kolei wiceprezydent Anna Gocłowska oskarżona była o to, że jako dyrektor wydziału oświaty UM, nie dopełniła swoich obowiązków służbowych związanych z kierowaniem i nadzorem nad właściwą realizacją zadań wydziału w ten sposób, że dysponując opinią biura prawnego UM Ostrołęki określającą tryb postępowania organu prowadzącego szkołę w razie złożenia przez nauczyciela rezygnacji ze sprawowanego w szkole stanowiska kierowniczego oraz o przysługujących mu wówczas składnikach wynagrodzenia, nie podjęła czynności prowadzących do prawidłowego wykonania przez prezydenta miasta jego obowiązków służbowych.

Prokuratura wskazywała, że nie doszło do skutecznego odwołania dyrektorów z zajmowanych stanowisk, a doszło z kolei do "zachowań dyskryminacyjnych". Sąd, oceniając dowody, uniewinnił jednak prezydenta i wiceprezydent od zarzucanych im czynów.

- Po zapoznaniu się dokładnie z dowodami, które zostały zebrane w tej sprawie, w toku postępowania przygotowawczego i przeprowadzenia postępowania dowodowego przed sądem, sąd doszedł do przekonania, że ten materiał dowodowy wskazuje na to, że żadnej z osób oskarżonych nie można przypisać czynów im zarzucanych - mówiła po ogłoszeniu wyroku sędzia Anna Andrzejewska. - Naruszenie jakichś przepisów, a już na pewno rodzących odpowiedzialność karną, nie nastąpiło i zdaniem sądu nie ma tutaj możliwości przypisania oskarżonym zarzucanych im czynów, ich zachowania nie wypełniają znamion przestępstw - dodała. Szczegóły orzeczenia, które zapadło w Sądzie Rejonowym, podawaliśmy tutaj.

Apelacja od wyroku i... nietypowy wniosek

Prokuratura złożyła do Sądu Okręgowego apelację od wyroku Sądu Rejonowego w sprawie władz Ostrołęki. - Zarzuty apelacji dotyczyły uchybień procesowych związanych z prowadzeniem postępowania dowodowego oraz oceną zgromadzonych w sprawie dowodów, które miały wpływ na prawidłowość zapadłego orzeczenia - dowiadywaliśmy się jakiś czas temu w prokuraturze. W apelacji prokuratura domaga się uchylenia wyroku uniewinniającego i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

Najpierw jednak złożony został wniosek o... wyłączenie od sprawy wszystkich sędziów Sądu Okręgowego w Ostrołęce.

Jeden z sędziów wyłączony ze sprawy

Kodeks Postępowania Karnego wskazuje, że "sędzia ulega wyłączeniu, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w danej sprawie". Wyłączenie następuje na żądanie sędziego, z urzędu albo na wniosek strony. W przypadku procesu oświatowego władz miasta pojawił się taki wniosek.

- Wniosek o wyłączenie sędziów złożyła oskarżycielka posiłkowa. Wniosek dotyczył wszystkich sędziów Sądu Okręgowego w Ostrołęce - mówi nam sędzia Marcin Korajczyk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Ostrołęce.

Sędzia, których dotyczy wniosek o wyłączenie, może złożyć do akt stosowne oświadczenie na piśmie. W tym konkretnym przypadku zrobili tak sędziowie wylosowani do rozpoznania sprawy, czyli Ryszard Warda, Magdalena Dąbrowska i Michał Pieńkowski. 16 marca 2023 r. wniosek o wyłączenie sędziów został rozpoznany i sędzia Michał Pieńkowski został wyłączony od rozpoznania tej sprawy.

- System wylosował nowego sędziego do składu w osobie sędziego Artura Bobińskiego, który złożył oświadczenie (ciągle w związku z wnioskiem oskarżycielki posiłkowej) - przekazał nam rzecznik prasowy ostrołęckiego sądu.

W przypadku niemożności skompletowania 3-osobowego składu orzekającego z powodu wyłączenia pozostałych sędziów, sprawę rozpatrywać musiałby inny sąd. Biorąc jednak pod uwagę wynik rozpoznania wniosku z 16 marca, jest to jednak mało prawdopodobne.

Termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×