We wrześniu ruszy kolejny proces sądowy przeciwko przedstawicielom władz miasta. Tym razem na ławie oskarżonych w Sądzie Rejonowym zasiądą prezydent i wiceprezydent Ostrołęki.
Śledztwo oświatowe. Zarzuty dla władz Ostrołęki
W październiku 2021 roku ujawniliśmy, że wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów prezydentowi oraz wiceprezydent Ostrołęki - Łukaszowi Kulikowi i Annie Gocłowskiej (zgodzili się na podanie danych - przyp. red.). Samorządowcy byli wzywani do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. Sprawa jest wielowątkowa, dotyczy kwestii oświaty, a konkretnie - odwołania i powołania dyrektorów dwóch ostrołęckich szkół - ZSZ 2 i SP 10. W ocenie prokuratury, proces ten, po rezygnacji poprzednich dyrektorów, przebiegł niezgodnie z prawem.
Prokuratura oskarża oboje przedstawicieli władz miasta o niedopełnienie obowiązków odpowiednio: Prezydenta Miasta Ostrołęka oraz Dyrektora Wydziału Oświaty Urzędu Miasta w Ostrołęce (tę funkcję pełniła poprzednio wiceprezydent Gocłowska) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla innej osoby oraz naruszenia praw pracowniczych.
Prezydent: "To kolejny element kampanii dyskredytującej"
Oboje oskarżeni nie przyznają się do winy. Prezydent Kulik mówił już wcześniej, że "sprawę traktuje jako kolejny element kampanii dyskredytującej, prowadzonej przez osoby nie potrafiące pogodzić się z własną porażką".
Z kolei wiceprezydent Gocłowska dodała w swoim oświadczeniu: - Sytuacja, w której się znajduję jest dla mnie tak krzywdząca, jak i absurdalna. Swoją rolę postrzegam jako służbę dla ostrołęczan i ostrołęczanek, nie interesowały i nie interesują mnie żadne partykularne interesy. Wszystkich współpracowników traktuję jednakowo i uczciwie. Chciałabym również w ten sam sposób być traktowana.
Proces rusza we wrześniu
31 grudnia 2021 r. akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Ostrołęce. Wówczas sprawa ucichła na długie miesiące. Ale po blisko dziewięciu miesiącach od momentu, gdy prokuratura wysłała akt oskarżenia, proces się rozpocznie.
Jak się dowiedzieliśmy, 13 września wyznaczono pierwszy termin w rozprawie przeciwko władzom miasta. Terminów wyznaczono już cztery - po jednym w każdym miesiącu, do grudnia włącznie.
Gorący czas dla władz miasta
Wrzesień będzie więc gorącym miesiącem dla władz miasta, biorąc pod uwagę kwestię procesów sądowych. Nie tylko ruszy nowy proces, ale 1 września zaplanowano rozprawę apelacyjną w trwającym już procesie prezydenta Łukasza Kulika, w którym sąd pierwszej instancji skazał go na 20 tys. zł grzywny. Prezydent domaga się uniewinnienia, prokuratura - wyższej kary. Stawka tego procesu jest duża, bowiem prawomocne skazanie prezydenta oznacza utratę stanowiska.