Henryk M. i Marian A. zginęli w pożarze, który wybuchł w domu opieki. Ostrołęcka prokuratura poinformowała, że potencjalni pokrzywdzeni, którzy mają wiedzę w tej sprawie, mogą zgłaszać się na przesłuchanie do 24 grudnia. Później nie będzie to możliwe.
Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce poinformowała, iż Prokuratura Rejonowa w Pułtusku prowadzi postępowanie przygotowawcze w sprawie nieumyślnego sprowadzenia w dniu 1 października 2021r. w miejscowości Siennica, gmina Nasielsk, województwo mazowieckie, zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach w postaci pożaru w NZOZ Millenium Zakładzie Opiekuńczo – Wychowawczym przy ul. Sikorskiego 63, następstwem czego była śmierć Henryka M. oraz Mariana A., tj. o czyn z art. 163 §1 pkt. 1 i §2 i art. 163 §4 k.k. w zw. z art. 11 §2 k.k.
- Na podstawie art. 315a k.p.k. Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce informuje, że wszystkie osoby pokrzywdzone ww. przestępstwem, które do chwili obecnej nie zostały przesłuchane w toku prowadzonego pod sygnaturą 4027-0.Ds. 305. 2021 śledztwa, mogą zgłosić pisemne żądanie przesłuchania w charakterze świadka, na adres Prokuratury Rejonowej w Pułtusku, ul. Daszyńskiego 6 – w terminie do dnia 24 grudnia 2021r. Po tym terminie wskazane żądanie nie zostanie uwzględnione i uznane będzie za prowadzące do przewlekłości postępowania - poinformowano.
Tragiczny pożar w domu opieki
Do pożaru doszło w nocy z 30 września na 1 października w domu opieki w Siennicy. Na miejscu działało nawet 11 zastępów straży. Niestety, zdarzenie miało tragiczne skutki.
- Prokuratura Rejonowa w Pułtusku nadzoruje śledztwo w sprawie pożaru w miejscowości Siennica w budynku NZOZ Millenium Zakład Opiekuńczo – Pielęgnacyjny. W akacji gaśniczej wzięły udział jednostki Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu powiatu nowodworskiego. Z budynku ewakuowano 74 osoby. Obecni na miejscu strażacy rozstawili namioty w celu umieszczenia tam osób ewakuowanych - informowała wcześniej Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce.
W wyniku pożaru zginęły dwie osoby, a kolejne cztery odniosły obrażenia. Doszło do zadymienia jednego skrzydła budynku, spaleniu uległo łóżko znajdujące się na parterze dwukondygnacyjnego budynku. Jak ustalono, w nocy w Placówce były dwie osoby z obsługi.
Prokuratura poinformowała również, co mogło doprowadzić do tragicznego zdarzenia.
- Oględziny miejsca pożaru przeprowadził prokurator wraz z policją oraz biegłym z zakresu pożarnictwa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru mogło być zaprószenie ognia od papierosa przez 70 – letniego pensjonariusza Zakładu - wskazano.