Jutro (tj. 15 listopada) mija termin na osiągnięcie porozumienia pomiędzy dyrekcją Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Ostrołęce z grupą lekarzy, która kilka tygodni temu złożyła wypowiedzenia umów o pracę. Jeśli obie strony nie dogadają się, pracę stracić może ponad 100 osób a pacjenci trafiać będą do innych szpitali w regionie.
Protest lekarzy z czterech oddziałów ostrołęckiego szpitala trwa od kilku tygodni. Około 40 medyków z oddziału kardiologicznego, zakaźnego, wewnętrznego i neurologicznego złożyło wypowiedzenia umów o pracę, domagając się podwyżek oraz zmian warunków pracy. W jednym z postulatów, dotyczącym czasu pracy, dyrekcja szpitala niemal od razu poszła na ugodę. Porozumienia nie udało się osiągnąć w kwestii wynagrodzeń.
Lekarze, którzy złożyli wypowiedzenia domagają się wynagrodzenia na poziomie 7 500 zł netto (dla młodszego asystenta) i 9 000 netto dla lekarza specjalisty. Kwoty, które oferuje dyrekcja są znacznie mniejsze od oczekiwań lekarzy. Np dla lekarza młodszego asystenta dyrekcja proponowała wynagrodzenie na poziomie 4 000 zł netto a dla lekarza specjalisty 7 500 złotych netto. Każdy z medyków liczyć może także na dodatki do podstawy wymiaru pensji. Są to m.in. dodatek za staż, premia regulaminowa, dodatek za pracę w godzinach nocnych i dni świąteczne, dodatkowa stawka za dyżur medyczny oraz dodatek motywacyjny w wysokości 15 złotych za każdą godzinę dyżuru medycznego. Propozycje takie – złożone na piśmie – protestujący lekarze otrzymali podczas jednego ze spotkań z spotkania. Zespół negocjacyjny odrzucił jednak ofertę dyrekcji, w związku z czym dalsze negocjacje zostały przerwane.
Czasu na dalsze negocjacje jest coraz mniej – obie strony ustaliły już na samym początku, że ostateczny termin na porozumienie mija 15 listopada. Jeśli to nie nastąpi oddziały te zostaną zlikwidowane. Pacjenci przekierowani zostaną do sąsiednich placówek w Łomży, Makowie Mazowieckim, Ostrowi Mazowieckiej. Pisaliśmy o tym w jednym z naszych artykułów:
Ostrołęcki szpital wstrzymuje planowe przyjęcia pacjentów
Z naszych informacji wynika jednak, że szpitale te już teraz są przepełnione i odsyłają swoich pacjentów m.in. do... Ostrołęki. Gdzie w takim razie trafiać będą chorzy, którzy trafią do ostrołęckiego szpitala po 15 listopada?
- Pacjenci w pierwszej kolejności przewiezieni zostaną do najbliższych placówek, jeśli te odmówią, będziemy pacjentów wozić dalej, np. do Ciechanowa czy Białegostoku – powiedział nam w ubiegłym tygodniu wicedyrektor szpitala w Ostrołęce Włodzimierz Kucharski.
Niepewni swojej przyszłości są także pracownicy zatrudnieni na przewidzianych do likwidacji oddziałach. Informację o planowanych zwolnieniach w przypadku wygaszania oddziałów potwierdził nam w telefonicznej rozmowie wicedyrektor Kucharski. Liczby pracowników przewidzianych do zwolnienia dyrekcja jednak nie precyzuje. Według naszych informatorów pracę stracić może około 100 osób – pielęgniarek, salowych i personelu pomocniczego oraz administracji.
O tym, czy tak się stanie zadecyduje dalszy przebieg negocjacji, których zakończenie zaplanowano na jutro.
Do tematu wrócimy.
Ponad 100 osób stracić może pracę w ostrołęckim szpitalu
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Ostrołęcki szpital wstrzymuje planowe przyjęcia pacjentów
Ostrołęcka policja na L4?
Związkowcy z Enei nie chcą budowy bloku C elektrowni w Ostrołęce
Policjanci z Ostrołęki masowo idą na zwolnienia lekarskie
Protest w ostrołęckim szpitalu: Czasu na wypracowanie porozumienia jest coraz mniej a lekarze nadal pozostają nieugięci
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |