Z jednego z garaży w Nowym Krasnosielcu dwóch młodych złodziejaszków ukradło elektronarzędzia o wartości około 9 tysięcy złotych. Jednego z nich wytropił policyjny pies, krótko po tym drugi z przestępców też trafił w ręce policji.
W miniony weekend w miejscowości Nowy Krasnosielc (powiat makowski) doszło do włamania do jednego z garaży. Sprawcy dostali się do wnętrza po uszkodzeniu zawiasów drzwi i zerwaniu kłódki. Ukradli elektronarzędzia o wartości około 9 tysięcy złotych.
Po zgłoszeniu kradzieży z włamaniem policjanci udali się na miejsce zdarzenia. Oficer dyżurny skierował tam również czworonożnego funkcjonariusza o imieniu Jason. Pies wraz z przewodnikiem, po zapoznaniu się z miejscem przestępstwa bez wahania podjął trop i doprowadził do zabudowań mieszkalnych jednego ze złodziei. Dalsze działania podjęli już krasnosielscy kryminalni, którzy błyskawicznie ustalili, że jeden z mieszkańców posesji może mieć związek z włamaniem.
- informuje młodsza aspirant Katarzyna Ruszczyńska, rzecznik prasowy KPP w Makowie Mazowieckim.
18-latek został zatrzymany i resztę nocy spędził w policyjnym areszcie. Kilka godzin później, policjanci ustalili i zatrzymali drugiego ze sprawców włamania. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec gminy Płoniawy-Bramura. Policjanci odzyskali również wszystkie skradzione rzeczy, które po wykonaniu czynności zostały zwrócone właścicielowi.
Obydwaj zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im nawet do 10 lat pozbawienia wolności.