Pijany 31-latek rozbił się swoim vw o ogrodzenie prywatnej posesji. Właściciel nieruchomości zdołał samodzielnie zatrzymać niebezpiecznego kierowcę i powiadomił o wszystkim policję.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 25 stycznia około godziny 21:30 w miejscowości Dobrołęka. Kierujący vw 31-latek stracił panowanie nad autem i wypadł z drogi uszkadzając ogrodzenie prywatnej posesji. Właściciel nieruchomości zatrzymał kierującego wyciągając kluczyki ze stacyjki auta. Od kierowcy wyczuwalna była woń alkoholu. Na miejsce wezwana została policja.
Kierowcą auta okazał się 31 - letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. Badanie jego trzeźwości wykazało, że ma on w swoim organizmie 1,5 promila alkoholu. Jednak to nie wszystko. Sprawdzenie go w policyjnej bazie danych pozwoliło ustalić, że w ogóle nie powinien on kierować autem, ponieważ prawo jazdy zostało mu zatrzymane właśnie za jazdę pod działaniem alkoholu. Dodatkowo 31 - latek posiada on orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych obowiązujący do 2023 roku. Natomiast pojazd, którym mężczyzna się poruszał nie posiadał aktualnych badań technicznych, dlatego funkcjonariusze zatrzymali od niego dowód rejestracyjny.
- informuje podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.