Strażacy ochotnicy z Ostrołęki w ubiegły piątek zostali wezwani na plażę miejską. Według osoby zgłaszającej interwencję, pod pomostem na plaży miał być uwięziony pies. Przystąpiono do akcji, która miała zaskakujący finał.
W piątek 12 marca jednostka OSP Ostrołęka sekcja ratownictwa wodnego została zadysponowana do nietypowej interwencji związanej z uwięzionym psem pod pomostem pływającym przy plaży miejskiej na rzece Narew.
Po dojechaniu na miejsce zdarzenia, dwóch ratowników ubranych w suche skafandry podpłynęło do pomostu pływającego w celu lokalizacji uwięzionego zwierzęcia. Ku zaskoczeniu ratowników zamiast uwięzionego zwierzęcia pod pomostem, znajdował się zaklinowany konar drzewa co przez ocieranie się o konstrukcje molo wydawał specyficzne dźwięki, co dla osoby postronnej zgłaszającej mogło się wydawać piskiem zwierzęcia
- poinformowali strażacy OSP Ostrołęka.
Działania strażaków ochotników z Ostrołęki polegały ostatecznie na wyciągnięciu zakleszczonego konaru drzewa spod pomostu pływającego.