Oszczędności ostrołęczan “na celowniku” oszustów. Nie chcesz stracić kasy, koniecznie przeczytaj, jak zachować się, gdy odbierzesz telefon od “doradcy bankowego”.
Dziś fałszywi konsultanci bankowi znów przypuścili atak na mieszkańców Ostrołęki. Dzwoniąc do przypadkowych osób informują, że pieniądze zgromadzone na koncie bankowym są zagrożone i żeby uchronić się przed ich utratą trzeba wykonać konkretne czynności. Przestrzegamy jednak, by pod żadnym pozorem nie wykonywać instrukcji przekazanych w rozmowie telefonicznej. Może to sprawić, że damy obcej osobie dostęp do bankowości elektronicznej i stracimy całe oszczędności.
W przypadku odebrania takiego telefonu radzimy postąpić zgodnie z apelem policji.
Apelujemy o rozsądek przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych. Zawsze należy zweryfikować tożsamość dzwoniącej osoby. Każdą telefoniczną prośbę o przesłanie pieniędzy lub podanie danych do konta bankowego powinno się traktować jako próbę oszustwa. Pracownicy banku nigdy nie proszą o podanie loginu i hasła do konta bankowego, ani kodu autoryzacyjnego sms. Nie polecają też instalowania aplikacji, z której mogą wykonywać ruchy na koncie klienta. Zachowajmy czujność i nigdy nie działajmy pod wpływem emocji. Gdy usłyszymy tego typu historie najlepiej rozłączmy się, a po chwili sami skontaktujmy się ze swoim bankiem pod numer, który mamy zapisany do niego od lat, a nie ten podawany przez rozmówcę. Najlepiej osobiście w placówce banku zweryfikować usłyszaną historię. Pamiętajmy też, że oszuści często podszywają się pod inne numery telefonu. Miejmy świadomość, że połączenie pochodzące z numeru banku nie oznacza, że dzwoni do nas pracownik banku.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.