Do wyborów samorządowych w Ostrołęce zostało niewiele ponad rok. Czy PiS ma szansę na to, by wrócić w naszym mieście do władzy? Większość z kilkuset naszych czytelników, którzy wzięli udział w sondzie, uważa, że nie. Ale czasu do głosowania jest na tyle dużo, że przy urnach może dojść do każdego rozstrzygnięcia.
W ostatnim czasie zwróciliśmy uwagę na działania ostrołęckiego klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, który był mocno podzielony w czasie jednego z najważniejszych głosowań w roku: nad budżetem. Część radnych poparła budżet, część była przeciw, kolejni... nie głosowali. PiS jako jedyny klub w radzie nie miał jednolitego stanowiska w sprawie budżetu miasta. Zastanawialiśmy się więc, skąd taka sytuacja.
- Jedno jest pewne: dyscyplina głosowania w klubie PiS na pewno nie obowiązuje. Ale ciężko też powiedzieć, by klub ten miał jakieś konkretne stanowisko wobec polityki prezydenta miasta. Jedni radni ją popierają (albo przynajmniej nie krytykują), inni nie szczędzą słów krytyki, a jeszcze inni odpuszczają co bardziej newralgiczne głosowania - pisaliśmy.
Wkrótce później PiS zorganizował konferencję prasową. Niejako przy okazji wspomnienia 10. rocznicy podwyższenia wieku emerytalnego przez rząd Donalda Tuska, mówiono również o sytuacji w ostrołęckim PiS.
- Klub radnych PiS w mieście składa się z wielu osób, które są sympatykami PiS, ale członkami PiS nie są - wskazywał senator Robert Mamątow, mówiąc, że w tym klubie nie narzuca się radnym sposobu głosowania i mogą oni głosować zgodnie z własną wolą.
- Nasz klub w radzie miasta jest demokratyczny, nic nie narzucamy. To nie wynika z rozłamów. Nie narzucamy dyscypliny, każdy głosuje według własnego sumienia, według własnych przekonań - zaznaczyła Ewa Żebrowska-Rosak, pełniąca obowiązki przewodniczącej klubu.
Tak czy inaczej, w naszej sondzie zapytaliśmy: Czy PiS ma szansę na wygranie wyborów samorządowych w Ostrołęce w 2024 roku?
19,87 proc. głosujących uważa, że PiS bez problemu wygra wybory samorządowe w Ostrołęce, które odbędą się w 2024 roku. Kolejne 18,91 proc. twierdzi, że stanie się tak, tylko wtedy, gdy w ostrołęckich strukturach PiS dojdzie do wstrząsu. Najwięcej głosów, 61,22 proc., zebrała opcja "nie ma szans, nie da się tego poskładać do wyborów".
Wybory samorządowe odbędą się wiosną 2024 r., zostały przesunięte z jesieni 2023 r., kiedy to będziemy wybierać posłów i senatorów.