W ubiegłą niedzielę na rzece Narew przy kanale zrzutowym należącym do ostrołęckiej elektrowni ponownie pojawiły się plamy oleju – alarmują nasi Czytelnicy. O wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się do WIOŚ i bezpośrednio do elektrowni.
Plamy oleju zauważyli w niedzielne przedpołudnie wędkarze pływający w pobliżu elektrowni. Obok rękawa sorpcyjnego ustawionego przy kanale zrzutowym po awarii, do której doszło w sobotę, 19 października, zauważono nowe plamy.
Po trwającej kilka dni akcji „sprzątania” Narwi, elektrownia, Wody Polskie i WIOŚ poinformowały o zakończeniu działań. W komunikatach prasowych powtarzano, że zagrożenia katastrofą ekologiczną. Tymczasem w ubiegłą niedzielę ponownie otrzymaliśmy informacje o plamach oleju, które zauważyli wędkarze w pobliżu rękawa sorpcyjnego zabezpieczającego kanał zrzutowy ostrołęckiej elektrowni.
W poniedziałek o wyjaśnienie spraw zwróciliśmy się do władz spółki Energa (właściciela ostrołęckiej elektrowni).
„Energa Elektrownie Ostrołęka SA informuje, że po dniu 18. 10. 2019 r. w Spółce nie wystąpiło żadne nowe zdarzenie awaryjne. Zaobserwowane w kanale zrzutowym śladowe ilości oleju to pozostałości po zdarzeniu i mogły być efektem obmywania przez wodę miejsc z resztkami filmu olejowego. Zostały one usunięte przez Państwową Straż Pożarna i służby Elektrowni, które na bieżąco monitorują stan rzeki.”
Jak zapewnia spółka Energa, awaria, która doprowadziła do zdarzenia w dniu 18. 10. 2019 r. została trwale usunięta, urządzenie które spowodowało awarię zostało odstawione w ciągu 5 minut od jej powstania.
"Natychmiastowa akcja ratownicza prowadzona przez Państwową Straż Pożarną i służby Elektrowni przyczyniła się do wyeliminowania zagrożenia dla ekosystemu rzeki Narew.
Mając na uwadze dbałość o środowisko naturalne, Energa Elektrownie Ostrołęka SA powołała Komisję, która ma m.in. wypracować wnioski dotyczące zminimalizowania ryzyka wystąpienia w przyszłości tego typu zdarzeń.”
Szczegółową analizę badań przeprowadzonych bezpośrednio po awarii i w kilku kolejnych dniach przeprowadził także Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Z analizy wykonanych badań w dniach 19, 20 i 21 października 2019 r. wynika, że wartości oznaczonych parametrów jakości wody w rzece Narwi w ww. punktach pomiarowych utrzymują się na podobnym poziomie. Badania wykazały dobre natlenienie wody w rzece, na całej długości badanego odcinka. Nie stwierdzono w zawartości tlenu rozpuszczonego tendencji spadkowych. Badania przewodności elektrolitycznej w dniach 20 i 21 października 2019 r. w odniesieniu do wyników badań z dnia 19 października 2019 r. wykazały nieznacznie niższe wartości.
Wyniki badań ww. parametrów jakości wody, określające warunki tlenowe oraz parametrów charakteryzujących stan jej zasolenia i stan zakwaszenia, tj. przewodność elektrolityczna i odczyn pH wody mieszczą się w granicach dopuszczalnych norm, określonych dla I klasy stanu czystości wód powierzchniowych, tj. dla przewodności ≤ 753 µS/cm, dla odczynu pH 7,7÷8,4 (z uwagi na brak aktualnie obowiązującego rozporządzenia odniesiono się rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 21 lipca 2016 r. w sprawie sposobu klasyfikacji stanu jednolitych części wód powierzchniowych oraz śródlądowych norm jakości dla substancji priorytetowych (Dz. U. z 2016 r. poz. 1187).
Wyniki badań uzyskane z powyższych pomiarów w zakresie tlenu rozpuszczonego, przewodności elektrolitycznej i odczynu pH, w porównaniu z wynikami badań stanu czystości rzeki Narwi, wykonanych w październiku 2018 r. w ramach realizowanego Państwowego Monitoringu Środowiska, tj. Planu monitoringu jednolitych części wód (JCWP), są z nimi porównywalne.
Ponadto do analizy laboratoryjnej przekazano próby z ww. miejsc na rzece Narew pod kontem zawartości substancji ropopochodnej. Obecnie oczekujemy na wyniki tych analiz.
Od dnia awarii trwa kontrola inspektorów WIOŚ w Warszawie Delegatura w Ostrołęce.” - czytamy w informacji Krzysztofa Cząstkiewicza, kierownika działu inspekcji WIOŚ w Ostrołęce.