Skażona woda płynie Narwią. Sygnały o plamach oleju otrzymaliśmy m.in. od wędkarzy i spacerowiczów. Trwa ustalanie miejsca wycieku.
Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że plama oleju to najprawdopodobniej efekt awarii w jednym z zakładów, które w procesach produkcyjnych korzystają z wody w Narwi. Obecnie na miejscu pracują strażacy z sekcji ratownictwa chemicznego.
Świadkowie obserwujący plamę oleju informują nas, że rozciąga się ona na dystansie od okolic mostu kolejowego w kierunku zakładów Story Enso i ostrołęckiej elektrowni.
Czekamy na pierwsze ustalenia służb ratunkowych. Wkrótce więcej informacji na ten temat.
AKTUALIZACJA:
Jak udało nam się dowiedzieć, do awarii doszło po północy na terenie ostrołęckiej elektrowni. Z uszkodzonego zaworu zaczął wyciekać olej turbinowy. Już wtedy do działań przystąpili strażacy z sekcji ratownictwa chemicznego. Rozstawiono rękawy absorbcyjne. Gdy rozwidniło się zwodowano łódki i rozpoczęto rozpoznanie oraz dalsze czynności. Obecnie sytuacja wydaje się już być opanowana. Trwa szacowanie ile oleju wyciekło do rzeki i jakie będzie to miało skutki dla ekosystemu. Do akcji włączyła się również Państwowa Straż Rybacka.
- Rzeka Narew na Mazowszu została skażona na odcinku 35 km od zespołu Elektrowni w Ostrołęce. Do środowiska w wyniku awarii dostał się olej turbinowy TU 32, a nie jak początkowo przypuszczano Mazut. Olej turbinowy jest szkodliwy dla środowiska wodnego - poinformowała Agnieszka Borowska - Rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
AKTUALIZACJA, GODZ. 13:40:
Komentarz w sprawie awarii w ostrołęckiej elektrowni wydało Biuro Prasowe Urzędu Miasta w Ostrołęce. Potwierdzono w nim, że do Narwi wyciekł olej turbinowy.
„Z powodu awarii w ostrołęckiej elektrowni ok. godziny 23:25 do kanału zrzutowego nastąpił wyciek oleju turbinowego. Znaczna część oleju dostała się do rzeki Narew, stąd na rzece widoczne są plamy oleju. Większość zanieczyszczeń spłynęła już z Ostrołęki w stronę Sielunia i Różana, gdzie odpowiednie służby ustawiły zapory i rękawy absorbujące.” - czytamy w komunikacie.
- Sytuacja w Ostrołęce jest opanowana. W miejscach, w których pozostały plamy oleju (np. zakola rzeki) strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej i Państwowej Straży Pożarnej neutralizują zanieczyszczenie odpowiednimi środkami – komentuje Piotr Potulski, kierownik Biura Prasowego Urzędu Miasta w Ostrołęce.