Mazowiecka drogówka wyciąga asa z rękawa w walce z piratami drogowymi. Przed dronem umożliwiającym obserwację z pewnej wysokości kierowcom, motocyklistom, rowerzystom i pieszym popełniającym wykroczenia drogowe ciężko będzie się ukryć.
Do szybkich radiowozów, nowoczesnych fotoradarów, mierników prędkości wykorzystywanych przez mazowiecką policję w karaniu piratów drogowych dołączył od niedawna bezzałogowy statek powietrzny.
Policyjny dron jest od kilku dni wykorzystywany w działaniach na rzecz poprawy bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu drogowego, a także do rejestracji wykroczeń popełnianych przez kierujących. Urządzenie wyposażono w 30-krotny zoom optyczny i 180-krotny zoom cyfrowy, co pozwala na rejestrowanie zachowań uczestników ruchu drogowego z dużej odległości. Do obsługi urządzenia niezbędnych jest dwóch funkcjonariuszy. Jeden z nich odpowiada za sterowanie dronem, a drugi kamerą urządzenia. W momencie ujawnienia wykroczenia z powietrza, operator drona przekazuje informację do najbliższego patrolu ruchu drogowego, który niezwłocznie podejmuje interwencję wobec kierującego łamiącego prawo drogowe. Często są to policjanci pełniący służbę na motocyklach, co pozwala na szybkie podjęcie interwencji wobec kierujących. Korzystanie przez policjantów z drona jest uzależnione od warunków pogodowych i ograniczone czasowo, ze względu na warunki techniczne urządzenia. Jednak, jak pokazały przeprowadzone działania, to wystarczyło do ujawnienia wykroczeń dotyczących m.in. wyprzedzania w miejscu niedozwolonym i innych niebezpiecznych manewrów.
Do tej pory działania z wykorzystaniem drona przeprowadzone zostały na drogach Radomia i powiatu radomskiego i były wspierane przez Wydział Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.