Ostrołęcka noclegownia dla bezdomnych otrzymała ostatnio sporo darów w formie odzieży, ale okazało się, że tylko niewielka ich część nadaje się do użytku. Placówka apeluje, aby sprawdzać, czy rzeczy, które się przekazuje, będą mogły być jeszcze przez kogoś używane.
- Zawsze jesteśmy bardzo wdzięczni za przekazywaną odzież, pościel, koce, poduszki, która jest nam potrzebna o każdej porze roku - poinformowała ostrołęcka noclegownia.
W ostatnim czasie pojawił się jednak problem oddawania do noclegowni rzeczy, których na pewno nikt by już nie mógł założyć. Są po prostu tak mocno zniszczone. Dlatego też noclegownia apeluje: "Ale na litość boską, szmat nie zbieramy. Każdy płaci za wywóz śmieci, my także".
Z ostatniej "dobroci serca" - 11 sztuk 120 litrowych worków odzieży - dla naszych panów odzyskaliśmy tylko jeden nadający się do dalszego użycia
Każdy dobry gest warto więc przemyśleć, sprawdzając czy darowane rzeczy mogą jeszcze się komuś przydać. Inaczej, oddajemy po prostu worek śmieci, a to ze szlachetnością niewiele ma wspólnego...