Wojciecha Jagielskiego szerszej publiczności przedstawiać nie trzeba. Niezwykle utytułowany dziennikarz i reportażysta przyjechał do Ostrołęki na Noc Bibliotek 2023.
Noc Bibliotek 2023 w Ostrołęce przeszła do historii. Z tej okazji w Miejskiej Bibliotece Publicznej przygotowano wiele ciekawych wydarzeń. Interpretowano wiersze Marii Dłuskiej, wystąpił saksofonista Wojciech Bukowski, prezentowano książkę Laury Bziukiewicz "Kurpie Ziołowe", było też spotkanie z aktorem Adamem Kamieniem czy koncert poetycki. Odbyły się zabawy dla dzieci, przygotowano też kawiarenkę literacką. Jednym z głównych punktów programu była jednak wizyta znanego dziennikarza i reportażysty Wojciecha Jagielskiego. Autor wielu prestiżowych nagród, podróżnik - urodzony w Goworowie. Spotkanie z nim cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem.
Trudno zniwelować różnicę
- Polska czy Europa jest częścią świata spokojniejszą, bogatszą niż większość innych regionów - powiedział Wojciech Jagielski, podkreślając, że to nie przypadek, że to właśnie w tę część świata ludzie się garną, uciekając z miejsc, gdzie życie staje się niemożliwe. Dodał przy tym:
To nie przypadek, że oni wybierają się nie do Chin, nie do Urugwaju, nie do Rosji, tylko do Europy, zwłaszcza tej zachodniej części. Skąd się wzięło europejskie bogactwo? Z całą pewnością z rozwoju cywilizacyjnego, z przedsiębiorczości, z postępu technicznego, kultury, ale także podbojów. Nie tylko z podbojów kolonialnych, ale my ten czas nazywamy czasem wielkich odkryć geograficznych. Ale to europejscy podróżnicy dokonywali tych odkryć, podczas gdy ci, których europejczycy odkrywali, nie uważali się za odkrytych przez Vasco da Gamę czy Kolumba. Oni zostali odkryci przez europejskich podróżników, nie kierowała nimi ciekawość, ale zazwyczaj zawsze przyświecał tym wyprawom zysk. Europa wzbogaciła się na podbojach kolonialnych
- Jeżeli ktoś staje się bogatszym, silniejszym w pewnym okresie historycznym, to tę różnicę zniwelować jest bardzo trudno - podkreślił Jagielski.
Jagielski: Ta tendencja będzie się nasilała...
Reportażysta, który zajmuje się m.in. tematyką Afryki, zapytany został dlaczego ten teren jest taki biedny, nieogarnięty i nieposkładany. - Pierwsze co przychodzi do głowy to krzywdy niewolnictwa, kolonializm. Ale to pewnego rodzaju demagogia, uprawiana także przez Afrykę - odpowiedział.
Doddał, że dziś świat coraz bardziej przegrywa rywalizację z państwami, które były kiedyś koloniami - z Chinami czy z Indiami. Podał przykłady...
- Pewnego rodzaju symbolem jest, że premier Wielkiej Brytanii pochodzi z Indii, burmistrz Londynu pochodzi z Indii, premier Irlandii pochodzi z Indii, premier Szkocji pochodzi z Indii. Prezes narodowego banku światowego pochodzi z Indii. Hindusi rządzą i ta tendencja będzie się tylko nasilała - powiedział.