W związku z obchodami towarzyszącymi uroczystości Beatyfikacji Rodziny Ulmów w Muzeum Żołnierzy Wyklętych otwarto wystawę „Śmierć za człowieczeństwo. Rodzina Ulmów”. Odbyło się też widowisko słowno-muzyczne pt.: „Kto ratuje jedno życie - ratuje cały świat” przygotowane przez uczniów III Liceum Ogólnokształcącego w Ostrołęce.
W środę 4 października w Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce odbyło się otwarcie wystawy „Śmierć za człowieczeństwo. Rodzina Ulmów”.
„Śmierć za człowieczeństwo. Rodzina Ulmów” to ekspozycja pod patronatem Komitetu Prezydenta RP Obchodów Beatyfikacji Rodziny Ulmów, którą przygotował Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie, przybliża historię męczeńskiej rodziny – polskich bohaterów, którzy w czasie II Wojny Światowej pomagali ukrywać Żydów i zapłacili za to najwyższą cenę - zostali zamordowanymi przez niemieckiego okupanta.
Prezentujemy na tej wystawie rodzinę wydawałoby się zwyczajną a jednocześnie niezwyczajną. To co jest inspirujące w tej wystawie to zdjęcia wykonane przez samego Józefa Ulmę, dotychczas niepublikowane. To co jest też istotne to pokazanie wzajemnych relacji polsko żydowskich jakie na tamtych terenach miały miejsce. Przypomnijmy, że nie była to łatwa współpraca, wiedząc, że Polska była jedynym państwem po okupacją niemiecką, w którym obowiązywała kara śmierci za jakąkolwiek pomoc udzieloną ludności żydowskiej.
– mówił otwierając wystawę Michał Góras, wiceprezes Zarządu Polskiej Fundacji Narodowej, która promuje wystawę.
Tuż po oficjalnym otwarciu wystawy uczniowie III LO przedstawili widowisko słowno-muzyczne „Kto ratuje jedno życie - ratuje cały świat”. Wydarzenia pod patronatem Mazowieckiego Kuratora Oświaty Aureli Michałowskiej miało związek z obchodami towarzyszącymi uroczystości Beatyfikacji Rodziny Ulmów, w ramach działań na rzecz upowszechnienia wiedzy o Polakach, którzy z narażeniem życia ratowali osoby narodowości żydowskiej podczas II wojny światowej.
Jestem zaszczycona, że mogę uczestniczyć w tak wyjątkowym wydarzeniu kulturalnym. Chciałabym aby to widowisko, które przygotowali dla nas uczniowie liceum zaprosiło nas do refleksji na temat godności. Godności człowieka jako wartości uniwersalnej. Wartości, które nierozerwalnie wiązały się w przypadku wielu Polaków i Polek żyjących na naszych terenach pod okupacją niemiecką z ogromną odwagą.
- mówiła Aurelia Michałowska, Mazowiecki Kurator Oświaty.
Poruszające świadectwo
Jesienią 1942 roku Ulmowie wzięli pod swój dach ośmioro Żydów z Łańcuta i Markowej. Mieli świadomość, że na ziemiach polskich, okupowanych przez Niemców, za pomoc i ukrywanie ludności żydowskiej grozi nieuchronna kara śmierci. Dali schronienie Saulowi Goldmanowi i jego czterem synom oraz dwóm córkom i wnuczce Chaima Goldmana Lei Didner z córką i Geni Grünfeld. Ulmowie dali poruszające świadectwo, że w imię prawdziwej ewangelicznej miłości bliźniego, człowiek jest gotów przezwyciężyć ogromny lęk, a nawet oddać życie.
Za ukrywanie żydowskich sąsiadów, rodzina Ulmów została bestialsko zamordowana przez Niemców 24 marca 1944 roku. Przed świtem oddział niemieckich żandarmów z Łańcuta otoczył gospodarstwo Józefa i Wiktorii Ulmów. „Patrzcie, jak giną polskie świnie, które przechowują Żydów” - miał powiedzieć podczas egzekucji jeden z morderców, Joseph Kokott. Niemcy rozstrzelali wszystkich. Nie oszczędzili dzieci. Najstarsza córka Ulmów, Stasia, nie miała jeszcze 8 lat, najmłodsza, Marysia, miała zaledwie 1,5 roku. Wiktoria była w zaawansowanej ciąży. Według niektórych źródeł, pod wpływem stresu, zaczęła rodzić.
Zwyczajni - niezwyczajni
Wiktoria i Józef Ulmowie byli głęboko wierzący, uczciwi, bardzo pracowici i pełni pasji. Znani byli z serdeczności wobec ludzi, szczególnie w stosunku do prześladowanych Żydów, którym udzielali bezinteresownej pomocy. Byli dobrze wykształceni, jak na ówczesne czasy, zaangażowani społecznie i religijnie, działali w kołach parafialnych. Józef był rolnikiem i działaczem Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej i Związku Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”. Z sukcesami zajmował się ogrodnictwem, pszczelarstwem i hodowlą jedwabników. Jego pasją była fotografia, bogato ilustrująca życie jego rodziny i mieszkańców Markowej. Był człowiekiem inteligentnym, oczytanym, miał w domu pokaźną bibliotekę. Wiktoria zajmowała się domem i dziećmi, uczęszczała na kurs na Uniwersytecie Ludowym w sąsiedniej miejscowości i udzielała się w amatorskim teatrze wiejskim.
Sprawiedliwi wśród Narodów Świata
W 1995 r. Ulmowie zostali pośmiertnie uhonorowani tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. W 2010 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył ich Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Rodzina Ulmów symbolizuje wszystkich Polaków, którzy zginęli z rąk Niemców za pomoc Żydom podczas II wojny światowej. Dzień ich mordu, 24 marca, został ustanowiony Narodowym Dniem Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.