W Ostrołęce stanie absolutnie nietypowy pomnik. W zasadzie już stoi, ale wkrótce oficjalnie może być pomnikiem - to eksponat sprzed 70 lat, który na zawsze zapadł w pamięć ostrołęczanom.
Z propozycją zachowania fragmentu konstrukcji zdemontowanego mostu kolejowego z 1954 r., a także jego konserwacji i wystawienia w przestrzeni publicznej w charakterze pomnika, wystąpił Jerzy Grabowski – radny z Ostrołęki, były pracownik i pasjonat kolei oraz właściciel prywatnego muzeum poświęconego historii transportu kolejowego w naszym regionie.
Inicjatywę poparł Prezydent Miasta Ostrołęki Łukasz Kulik, który zwrócił się w tej sprawie do właściciela obiektu – PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Wskutek uzgodnień spółka przekazała na rzecz Miasta fragment konstrukcji wskazanego mostu o wadze około 50 ton i o następujących wymiarach: 7,50 m długości, 5,75 m szerokości i 8,42 m wysokości.
Przeprawa kolejowa nad rzeką Narew, stanowiąca kluczowy element ostrołęckiej infrastruktury kolejowej, ma długą historię. W 1954 r. zakończono odbudowę obiektu w formie trójprzęsłowego mostu o konstrukcji kratownicowej, którego stałą eksploatację zakończono po niecałych pięciu dekadach. W czerwcu 2001 r. niniejszą przeprawę przemierzył ostatni pociąg pasażerski, zaś w 2010 r. linię nr 35 na trasie Ostrołęka – Szczytno przeznaczono do likwidacji. W 2021 r. w związku z rewitalizacją kolei na odcinku Ostrołęka – Chorzele rozpoczęto rozbiórkę starej konstrukcję mostu, po czym zainstalowano nowoczesną strukturę przeprawy, stawiając nowe przęsła o niższej strukturze. Cały odcinek do użytku oddano w 2023 r.
- Ostrołęcki most kolejowy z 1954 r. na stałe wpisał się w krajobraz miasta, a także wyraźnie odznaczył się w świadomości ostrołęczan. Zarówno w okresie jego użytkowania, jak i w ostatnim dwudziestoleciu stanowił charakterystyczny punkt na mapie naszej małej ojczyzny. Stał się nie tylko elementem nadnarwiańskiego krajobrazu, ale także miejscem spotkań, sesji fotograficznych, scenografii filmowych oraz platformą inspiracji artystycznych. Stanowiący jego pokaźny fragment pomnik pozwoli na zachowanie w przestrzeni miejskiej pamięci o wszystkich wydarzeniach, relacjach i wspomnieniach, których most był nieodłączną częścią. Obiekt stanie się również nową atrakcją turystyczną Ostrołęki, przyciągającą do naszego miasta pasjonatów historii, kolejnictwa i inżynierii. Przede wszystkim jednak pomnik będzie stanowił wyraz szacunku lokalnej społeczności dla zasłużonej ostrołęckiej kolei, której historia sięga końca XIX wieku - czytamy w projekcie uchwały w sprawie wzniesienia pomnika.
Jako miejsce optymalne do ustawienia obiektu wyznaczono niezagospodarowany pas zieleni ciągnący się wzdłuż torów kolejowych u zbiegu ulicy Warszawskiej z ulicą Grabową. Tak uzasadniano to miejsce: - Taka lokalizacja umożliwia ekspozycję pomnika w ogólnodostępnym miejscu w bezpośrednim sąsiedztwie infrastruktury kolejowej oraz otwartość instalacji dla wszystkich zainteresowanych ostrołęczan i gości w naszym mieście.
Decyzja o tym, czy fragment "kolejaka" będzie pomnikiem, zapadnie 29 lutego.