Kilkudziesięciu amatorów ulicznych wyścigów zostało w miniony weekend w Ostrołęce ukaranych mandatami. Część z nich straciła dowody rejestracyjne zbyt mocno zmodyfikowanych aut lub pojazdów niesprawnych technicznie.
Za pośrednictwem internetowej aplikacji „Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa” mieszkańcy Ostrołęki zgłaszali wielokrotnie sygnały o nielegalnych i niebezpiecznych rajdach, które domorośli amatorzy prędkości urządzają sobie na ulicach w centrum miasta i na tzw mini-obwodnicy. Takie zachowania kierowców nie mogły pozostać bez reakcji ostrołęckiej „drogówki”.
W miniony weekend mundurowi przeprowadzili kolejną akcję skutkującą kilkudziesięcioma mandatami i zatrzymanymi dowodami rejestracyjnymi w zbyt mocno zmodyfikowanych lub niesprawnych technicznie autach.
Podczas akcji funkcjonariusze skontrolowali 35 pojazdów, gdzie ujawnili 31 wykroczeń związanych tak jak podczas wcześniejszych działań najczęściej z nieprawidłowym stanem technicznym pojazdów, niezgodnymi z przepisami modyfikacjami pojazdów dotyczącymi np. zbyt mocno przyciemnionych szyb, nieprawidłowego oświetlenia, bądź zbyt głośnych układów wydechowych. Mandaty za przekroczenie prędkości otrzymali też młodzi kierowcy, którzy testowali moc swoich maszyn na tzw. obwodnicy. Dodatkowo zatrzymanych zostało aż 27 dowodów rejestracyjnych pojazdów. Łącznie 31 kierowców za popełnione wykroczenia otrzymało mandaty karne.
- informuje podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.