W kwietniu do naszego regionu dotarli łowcy pedofili ze znanej grupy Elusive Child Protection Unit Poland. W okolicach Ostrowi Mazowieckiej ujęli 33-letniego mężczyznę, który, myśląc, że pisze z 12-letnią dziewczynką, miał wysyłać jej wiadomości o nacechowaniu seksualnym.
- Umawiał się z trójką dzieci na seks, proponował także lekcje masturbacji on-line. Wysyłał do dzieci swoje nagie zdjęcia - wymieniają działacze Elusive Child Protection Unit Poland, którzy w Nowym Lubiejewie (k. Ostrowi Mazowieckiej, ok. 40 km od Ostrołęki) zatrzymali w kwietniu mężczyznę podejrzewanego o korespondowanie z 12-latką. W rzeczywistości 33-latek korespondował z osobami dorosłymi, działaczami stowarzyszenia walczącego z przetępczością seksualną wobec nieletnich.
"Coś mi odbiło"
Na facebookowym koncie Elusive Child Protection Unit Poland rozpoczyna się transmisja na żywo. Jej bohaterem jest zatrzymany mężczyzna. Jego wizerunek jest w pełni widoczny na nagraniu. - To są pana czaty? - pytają przedstawiciele ECPU. - To jest pan?
Mężczyzna przytakuje. - Teraz chciałem panu przeczytać kilka cytatów, czy coś to panu przypomina: "Kochanie, jak myślę o tobie, to mi staje"; "Mogę z Tobą spać". Co byś na to powiedział? - pytają aktywiści, którzy dokonali zatrzymania.
- Coś mi odbiło po prostu - odpowiada mężczyzna. - Dobrze, nie musi pan tego czytać. Przyznaję się, głupi byłem, że to pisałem z nudów bardziej...
Łowcy pedofili czytają jednak dalej: "Będę przed tobą nagi, przed moją księżniczką się nie wstydzę".
Jak byś nazwał taką osobę, która pisze takie rzeczy?
- pytają przedstawiciele ECPU.
- Nie wiem, idiotą, debilem - odpowiada mężczyzna. - Mogę jedynie za swoją głupotę przeprosić. Nie wiem, dlaczego się tak zachowałem.
Obietnice i zarzuty
Jak słyszymy w dalszej części nagrania, na słowach się nie skończyło. - Wysłałeś swojego penisa do 12-letniej dziewczynki - mówi jeden z zatrzymujących mężczyznę działaczy ECPU.
Wiem, niepotrzebnie tego zrobiłem, k...a, sam nie umiem odpowiedzieć sobie na to pytanie. Nie wiem dlaczego się tak zachowałem
- odpowiada Piotr.
Mężczyzna mówi, że nie spotykał się z żadnymi dziećmi, sam też nie ma dzieci. Mówi, że nie umie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego miał wysyłać takie wiadomości. Dodaje, że stracił pracę i siedział w domu, pisać zaczął bardziej z nudów. - Mogę obiecać, że to się więcej to nie powtórzy - dodaje.
- Nie da się tego jakoś inaczej załatwić? - pyta w końcu mężczyzna. - Pracę znalazłem, cieszę się z niej... Żeby nie iść siedzieć.
Mówi, że nie był karany za pedofilię ani inne przestępstwa. To się może zmienić - za chwilę przyjeżdża policja i zabiera mężczyznę na komendę. 33-latek usłyszał zarzuty dotyczące m.in. prezentowania treści pornograficznych małoletnim oraz składania małoletnim (poniżej 15. roku życia) propozycji poddania się innej czynności seksualnej, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Elusive Child Protection Unit Poland
To polska filia angielskiej grupy łowców pedofili. Działają w internecie, namierzając osoby szukające kontaktów z dziećmi. Umawiają się na spotkania i przekazują zatrzymanych w ręce policji, wraz z materiałem dowowodym. Źródłem finansowania działań ECPU jest internetowa zbiórka.
Zatrzymania są transmitowane na żywo w internecie wraz z wizerunkiem osoby zatrzymanej. Transmisje mają rekordowo dużą oglądalność (tę z Nowego Lubiejewa obejrzano 551 tys. razy). Opinia publiczna jest jednak podzielona co do udostępniania wizerunku osób zatrzymanych - szczególnie po tym, jak na początku maja zatrzymany na Pomorzu mężczyzna po wypuszczeniu na wolność, popełnił samobójstwo rzucając się pod pociąg.