Policjanci z komendy przy ulicy Wilczej w Warszawie zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie narkotyków oraz kierowanie samochodem pomimo prawomocnych zakazów wydanych przez dwa sądy - w tym ostrołęcki.
W ubiegłym tygodniu, około 15:45 w Alejach Jerozolimskich w Warszawie policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo patrolowego zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę mitsubishi. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie wyszło na jaw, że 39-latek ma prawomocne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych wydane przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Żoliborza oraz Sąd Rejonowy w Ostrołęce w związku z kierowaniem samochodu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków.
To jednak był dopiero początek kłopotów mężczyzny.
- Wywiadowcy sprawdzili, czy i tym razem 39-latek nie kierował w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków. Okazało się, że tak. Badanie wykazało w jego organizmie obecność heroiny. Ponadto mężczyzna był już notowany za szereg innych przestępstw, w tym pobicie ze skutkiem śmiertelnym, za co spędził w więzieniu 9 lat. W bagażniku samochodu kierowanego przez 39-latka policjanci znaleźli przedmioty mogące pochodzić z przestępstwa lub służyć do jego popełniania, takie jak łom, maczetę i telefony komórkowe - informuje podinsp. Robert Szumiata.
Kierowcy towarzyszył jego 35-letni kolega, przy którym wywiadowcy znaleźli kominiarkę. Również on był notowany za liczne przestępstwa. Po sprawdzeniu okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany za kradzieże sklepowe, których dopuścił się w październiku ubiegłego roku w Tomaszowie Mazowieckim.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Na wniosek policjantów z Wilczej sąd zastosował wobec kierowcy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.