"Jest bardzo duży wzrost zakażeń Covid-19 na terenie miasta Ostrołęka, jak również powiatu, a mieszkańcy odpuścili sobie noszenie maseczek zarówno w sklepach jak i urzędach. W związku z powyższym pytam - co robią służby porządkowe w tym zakresie?" - pyta pani Anna w mailu do naszej redakcji. Ostrołęcka policja wyjaśnia jej wątpliwości.
Do naszej redakcji dotarł mail w sprawie egzekwowania obowiązku zakrywania nosa i ust. Pani Anna pisze:
Chcę skierować pytanie do służb porządkowych dotyczące noszenia maseczek. Jest bardzo duży wzrost zakażeń Covid-19 na terenie miasta Ostrołęka, jak również powiatu, a mieszkańcy odpuścili sobie noszenie maseczek zarówno w sklepach jak i urzędach. W związku z powyższym pytam - co robią służby porządkowe w tym zakresie? Zaszczepionych mieszkańców jest znikoma ilość, więc "bezmaseczkowcy" stwarzają duże zagrożenie. Chcę dodać, że będąc w Warszawie nie spotkałam się z brakiem noszenia maseczek w miejscach, gdzie jest obowiązek ich noszenia.
Jakie działania w tej kwestii podejmuje ostrołęcka policja? Zapytaliśmy o to kom. Tomasza Żerańskiego, rzecznika prasowego ostrołęckiej komendy.
- Policjanci każdego dnia sprawdzają, jak mieszkańcy i osoby przebywające na terenie naszego miasta i powiatu stosują się do obostrzeń wprowadzonych w celu zminimalizowania rozprzestrzeniania się koronawirusa. Na stwierdzone nieprawidłowości - reagują. Pod szczególnym nadzorem funkcjonariuszy są galerie handlowe, sklepy, środki komunikacji publicznej oraz wszystkie te miejsca, w których gromadzą się mieszkańcy, np. targowiska - odpowiada kom. Żerański.
Jednocześnie, policja nie udziela informacji dotyczących liczb interwencji, nałożonych upomnień czy mandatów.
Policja apeluje o przestrzeganie tych zasad
Komisarz Tomasz Żerański podkreśla:
Przypominamy, że w przypadku niestosowania się do obowiązku zasłaniania ust i nosa funkcjonariusz może nałożyć mandat karny w wysokości nawet 1000 złotych, może skierować do sądu wniosek o ukaranie, a o rażącym łamaniu przepisów poinformować inspektora sanitarnego, gdzie kara administracyjna nałożona przez tę instytucję może wynieść nawet 30 tysięcy złotych. Nie lekceważmy nadal obowiązujących obostrzeń. Zakładajmy maski wszędzie tam, gdzie jesteśmy narażeni na zbyt bliski kontakt z innymi osobami (również na zewnątrz). Tylko od naszej odpowiedzialności zależy zdrowie i życie nasze i naszych bliskich
Funkcjonariusze przypominają, że usta i nos trzeba obowiązkowo zasłaniać maseczką m.in.:
- na terenie nieruchomości wspólnych (np. na klatce schodowej),
- w autobusie, tramwaju i pociągu,
- w sklepie, galerii handlowej, banku, na targu i na poczcie,
- w zakładzie pracy, jeśli w pomieszczeniu przebywa więcej niż 1 osoba (chyba, że pracodawca postanowi inaczej),
- w zakładzie pracy podczas bezpośredniej obsługi klienta/interesanta,
- w kinie i teatrze,
- u lekarza, w przychodni, w szpitalu, salonie masażu i tatuażu,
- w kościele i szkole, na uczelni
- w urzędzie i innych budynkach użyteczności publicznej (w sądzie, w instytucji kultury, banki, na poczcie itp.)
- Mundurowi, często wspólnie z pracownikami sanepidu, w związku z epidemią COVID-19, nadal będą kontrolować miejsca objęte obostrzeniami. W przypadku ich lekceważenia, będą stosowane restrykcje w postaci mandatów karnych lub kierowania wniosków o ukaranie do sądu. Celem tych wszystkich działań jest troska o zdrowie i życie wszystkich obywateli - podkreśla rzecznik prasowy ostrołęckiej policji.