Sławomir Mentzen z Konfederacji najpierw odwiedził Ostrołękę, a w ostatnim czasie - kolejne większe sąsiednie miejscowości: Ostrów Mazowiecką i Łomżę. Wspólny mianownik tych spotkań? Duża publika i sporo młodych wyborców. Idzie nowe?
We wrześniu Sławomir Mentzen, który ma być kandydatem Konfederacji na prezydenta RP, odwiedził Ostrołękę. Jego spotkanie na Placu Bema zgromadziło sporą publikę, w tym wielu młodych wyborców.
Mentzen mówił w Ostrołęce, że dalszy rozwój Polski nie będzie możliwy, jeżeli "będziemy głosować na marionetki dokładnie tych samych ludzi". - Możemy razem zbudować silną i bogatą, dumną i bezpieczną Polskę. Możemy to wszystko osiągnąć, bo niemożliwe naprawdę nie istnieje!
W ostatnim czasie polityk odwiedził kolejne okoliczne miasta. Był w Ostrowi Mazowieckiej, a także w Łomży.
- To już nie są te czasy, że zachowujemy się jak tacy ubodzy sąsiedzi i patrzymy z zazdrością na zachód Europy, mając nadzieję, że kiedyś może, kiedyś, w odległym czasie, u nas będzie tak jak nich. Nie, te czasy się skończyły, coraz częściej to ludzie na zachodzie patrzą na Polskę, widząc w Polsce to, co utracili u siebie. Udało się już nam trochę rzeczy osiągnąć, ale nie ma żadnego powodu, żebyśmy się w tym momencie zatrzymywali, nie ma żadnego powodu, żebyśmy uznali, że nie chcemy więcej - mówił Mentzen podczas wizyty w Ostrowi Mazowieckiej.
Z kolei w Łomży, na Starym Rynku, Mentzen przypominał, że " bierze się przede wszystkim z pracowitości, z oszczędności, z przedsiębiorczości, a nie z długu, z drukowania pieniędzy czy też z zasiłków".
Frekwencja na spotkaniach Mentzena nie jest przypadkowa. Z najnowszego sondażu CBOS wynika, że Konfederacja notuje zdecydowany wzrost poparcia - to już 13 proc., co umacnia ją jako trzecią siłę polityczną w Polsce. Wyborcy, którzy byli zawiedzeni rządami Prawa i Sprawiedliwości, a teraz nie zgadzają się z tym, co robi rząd Donalda Tuska, coraz częściej wskazują na Konfederację jako polityczną opcję, której chcą dać szansę na decydowanie o polskich sprawach w przyszłości.
Wasze opinie
STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
~Oj, 12:22 12-10-2024, 13%
Dobrze gada szkoda że raczej sans nie ma. Ale jest jeszcze nadzieja
~Ej, 14:48 12-10-2024, 100%
@~Oj
Szanse masz ty
~Aj, 14:49 12-10-2024, 100%
@~Ej
Szanse masz
~Anna D., 12:38 12-10-2024, 28%
Mam nadzieję, że Sławomir Mentzen i Konfederacja, zatrzymają ukrainizację Polski, wstrzymają pomoc dla upadającego państwa banderowskiego, i przystąpią do rozmów z prezydentami Federacji Rosyjskiej i Białorusi!
~xyz, 14:21 12-10-2024, 62%
@~Anna D.
.
Buda, ruSSki kundlu!
.
~Doradca i podatki, 14:24 12-10-2024, 84%
@~Anna D.
Dlaczego tylko ….. masz nadzieję? Ona matką głupich a ty?
~💰, 14:28 12-10-2024, 87%
@~Anna D.
Idź pod rękę z nim albo za rękę, niech prowadzi cię w świat podatków i danin. Gdybyś był bogaty…..
~Anna D., 15:56 12-10-2024, 24%
@~xyz
Won na UPAdlinę, banderowska szmato!
~akk, 13:22 12-10-2024, 14%
Niech idzie, byle jak najdalej od nas. Tfu...
~HUMMER, 17:01 12-10-2024, 19%
@~akk
Byle jak najdalej od granic POLSKI tuski,dudy,kaczyńskie, hołownie,morawieckie,kowale,siemoniaki,bodnary, kuchcinskie itp osobniki !
~east? west ?, 19:53 12-10-2024, 100%
@~HUMMER
Granice dla Hummer’a?
~Igor, 16:10 12-10-2024, 19%
"Gigantyczna fala dezercji z ukraińskiej armii!
Na Ukrainie gwałtownie rośnie liczba dezercji. Prokuratura Generalna tego kraju, od początku roku wszczęła aż 51 tysięcy postępowań karnych dotyczących ucieczek z jednostek. To dwa razy więcej niż w całym ubiegłym roku. Wygląda na to, że żołnierze mają już dość wojny. Sprawę opisał “The Times”.
Gigantyczna fala dezercji z ukraińskiej armii. Według ekspertów wojskowych, gwałtowny wzrost przypadków samowolnych oddaleń się z oddziałów, związany jest z brakiem zapowiadanej demobilizacji. To jednak nie jedyna przyczyna. Żołnierze są zmęczeni wojną, źli na władze oraz przygnębieni narastającą, rosyjską przewagą i brakiem własnych sukcesów na froncie".
~tępiciel lemingów, 18:19 12-10-2024, 58%
@~Igor
"
Prawie jedna trzecia Rosjan zgadza się na zwrot Ukrainie wszystkich terytoriów zajętych podczas inwazji w celu zakończenia działań wojennych, wynika z sondażu przeprowadzonego przez niezależną rosyjską organizację pozarządową, Centrum Lewady.
Według sondażu 31 proc. respondentów poparłoby decyzję prezydenta Władimira Putina, gdyby zakończył wojnę na warunkach Kijowa — czyli wycofując wojska rosyjskie ze wszystkich zajętych terytoriów Ukrainy. 14 proc. Rosjan jest "zdecydowanie" gotowych poprzeć taki rozwój wydarzeń, podczas gdy kolejne 17 proc. stwierdziło, że "raczej" by to poparło.
Wyniki sondażu pokazują, że Rosjanie są coraz bardziej zmęczeni wojną, wyjaśnia szef Centrum Lewady, Denis Wołkow. Jednak wciąż nie widać znaczących zmian w nastrojach społecznych. Aż 76 proc. respondentów popiera inwazję na Ukrainie, a 60 proc. uważa, że wojna przebiega "pomyślnie".
— Większość chce pokoju, ale pozostawia tę decyzję władzom — wyjaśnia Wołkow."
~Igor, 18:29 12-10-2024, 22%
@~tępiciel lemingów
Państwo banderowskie się wali, wojska rosyjskie prą do przodu w tempie dotychczas niespotykanym, plaga dezercji i chroniczny brak mięsa armatniego u nacjonalistów ukraińskich, a Rosjanie... zgadzają się na oddanie Ukrainie wszystkich zajętych terytoriów i zakończenie wojny na warunkach Ukrainy! Takich bredni nawet niejaki dr. Goebbels nie wymyślił by!
~tępiciel lemingów, 19:11 12-10-2024, 58%
@~Igor
To samo jest w Rosji.
"Władimir Putin desperacko potrzebuje ludzi do walki na froncie. Prezydent Rosji podpisał ustawy, które zezwalają oskarżonym na zwolnienie z kary pod warunkiem wstąpienia do wojska. Mimo to wielu skazanych unika służby wojskowej i wybiera odbycie kary. Jednocześnie decyzje Kremla mają swoje konsekwencje — przestępczość w Rosji osiągnęła rekordowy poziom od początku wojny na pełną skalę."
~akk, 19:28 12-10-2024, 31%
@~Igor
Igor ruski trollu won z Polski kacapie ...
~Igor, 19:41 12-10-2024, 25%
@~tępiciel lemingów
Bredzisz! Rosjanie nie mają żadnych problemów z rekrutami. Mają tyle dobrze opłaconych ochotników-rekrutów, że nie potrzebują żadnej masowej mobilizacji, a nacjonaliści ukraińscy porywają mięso armatnie nawet z sanatoriów, domów wypoczynkowych, ulic, łaźni, kin... To woła o pomstę do nieba.
~Igor, 19:43 12-10-2024, 23%
@~akk
akk, banderowski trollu, widły w łapę, i won z Polski walczyć za Ukrainę, banderowcu!
~Wyliczanka, 19:47 12-10-2024, 78%
@~Igor
Kto się przezywa ten się tak sam nazywa.
~???, 19:50 12-10-2024, 78%
@~Igor
Zorientowany jak nikt! Musi to być on”opłaconych ochotników-rekrutów,”
~JKzLelisa, 20:04 12-10-2024, 86%
Jedno z czego podoba mi się Konferencja to to że chcą wyjść z łuni 👍👍👍 oraz że chcą się pozbyć pewnej części ludzi którzy obecnie zaczynają okupować Ukrainę
Ps. nie chodzi o ruskich
~Doradca €€€, 20:35 12-10-2024, 0%
@~JKzLelisa
Ale kasę z łuni biorą pełną gębą?
~JKzLelisa, 21:18 12-10-2024, 100%
@~Doradca €€€
🤔🤔🤔 więc napisz kto nie bierze i czy dają za nic
~tępiciel lemingów, 22:19 12-10-2024, 100%
@~Doradca €€€
Z jakiej "łuni" jak to kasa także z Polski?
~Parlamentarzysta€€€, 06:23 13-10-2024, 0%
@~tępiciel lemingów
Oddziel je! Potrafisz?
~JKzWO, 06:25 13-10-2024, 100%
@~JKzLelisa
A ty bierzesz? Za co?Napisz?
~Igor, 08:28 13-10-2024, 34%
"Powołanie do wojska" po ukraińsku:
"Dowódca 3. brygady szturmowej skomentował ostatnie wydarzenia w Ukrainie związane z masowymi kontrolami mężczyzn w wieku poborowym. "Tak wygląda mobilizacja: kiedy ludzi zabiera się nie tylko ze wsi i małych miasteczek, ale także z dużych miast, gdzie można chodzić na koncerty i do restauracji" - napisał Maksym Żorin.
W sobotę wieczorem wojskowi i policjanci przeprowadzili kolejne naloty na restauracje, sale koncertowe, kluby nocne, a nawet stacje benzynowe w wielu ukraińskich miastach - informują media. Pojawiają się doniesienia o śmierci jednego z zatrzymanych mężczyzn. Powodem miało być pobicie przez wojskowych".
~tępiciel lemingów, 08:57 13-10-2024, 34%
@~Igor
Powołanie po rusku wygląda podobnie.
"W 1942 r. Józef Stalin wydał rozkaz nr 227, znany również jako "Ani kroku wstecz", powołujący do życia bataliony karne. Złożone z żołnierzy i więźniów, mały pilnować dyscypliny w szeregach wojska. W 2024 r. Władimir Putin również próbuje rozwiązać problemy armii, wypełniając jej szeregi więźniami. Choć pozwala mu to zapełniać braki kadrowe w jednostkach, może ściągnąć na Kreml tarapaty. Wystarczy spojrzeć na zachowanie skazańców po powrocie z frontu oraz reakcję na to rosyjskiego społeczeństwa."
~Igor, 09:57 13-10-2024, 50%
@~tępiciel lemingów
Durniu! Nie ośmieszaj się! Niektóre grupy rosyjskich więźniów są powoływane do wojska wyłącznie na ochotnika! Natomiast na Ukraine, wolni ludzie, porywani są z ulic, kin, dyskotek, sanatoriów, sklepów, z zachętą "budzisz kierowcą Łeoparda!"... Nie widzisz różnicy?
Serwis eOstroleka.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.