Marnują sobie życie, ale nie chcą żadnej pomocy. Wobec bezdomnych często interweniują służby porządkowe, lecz w wielu przypadkach mają związane ręce. Brakuje izby wytrzeźwień w naszym mieście, a systemowo - realnych narzędzi, które mogłyby skierować osoby bezdomne na leczenie.
O tym, że w Ostrołęce problem z bezdomnością jest spory, można się przekonać, idąc w letnie miesiące w okolice dworca autobusowego. Bezdomni leżą na ławkach, spożywają alkohol i załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne na oczach przechodniów. Do tego wszczynają burdy między sobą, przez co często zmuszona jest interweniować policja lub Straż Miejska.
Mandaty nie wchodzą w grę
O tym, jak trudne są interwencje związane z osobami bezdomnymi, doskonale wie Straż Miejska Ostrołęki. - Są to trudne działania, bo są to osoby bezdomne. Interwencje trwają dosyć długo. Na dzień dzisiejszy nie ma izby wytrzeźwień i prawdopodobnie nie będzie. Są wspólne działania z policją, co ułatwia nam rozwiązywanie problemów z bezdomnymi - wskazał na sesji rady miasta komendant Straży Miejskiej. - Nie wszyscy kwalifikują się do osadzenia. Gdy są agresywni, takie osoby są zatrzymywane na "dołek" w policji, bo innej możliwości nie ma. Problem jest z tym, co zrobić z osobami, które tylko są pod wpływem alkoholu - dodał.
Problemy ostrołęckiego dworca: bezdomni, wandale... "Tradycyjnie zostaliśmy z tym sami"
Firma Gabriella, która zarządza ostrołęckim dworcem autobusowym, mierzy się nie tylko z krytyką dotyczącą wyglądu dworca, ale także z wandalami, jacy nie szanują tego obiektu. Kolejny raz zniszczono…
Problemem w tym przypadku jest brak izby wytrzeźwień. "Gdyby ta izba wytrzeźwień była, nie byłoby problemu leżenia na przystankach. Sytuacja jest, jaka jest, robimy wszystko żeby zahamować ten proceder" - wskazał komendant.
- Przywozimy ich często do siedziby Straży Miejskiej, nie ma ich gdzie umieścić. Postępowanie mandatowe czy wnioski do sądu nie wchodzą w grę. To osoby bezdomne nie posiadające dochodów czy miejsca zamieszkania. Były dwa mandaty nałożone za spożywanie alkoholu, ale kwoty te, w drodze egzekucji, poniosło miasto - podkreślił Ryszard Kowalewski.
Bezdomność kobiet to też problem. Niszczą życie sobie i innym
Kolejny problem, który występuje w Ostrołęce, to bezdomność wśród kobiet.
Liczba bezdomnych w Ostrołęce wzrosła o 16 procent
W Ostrołęce zwiększyła się liczba bezdomnych - rok do roku o ponad 16 procent. Zdecydowana większość to mężczyźni: wśród osób bezdomnych, którym udzielano schronienia, znalazła się tylko jedna…
- Problemem również jest miejsce, gdzie można byłoby umieszczać kobiety. Wśród bezdomnych w Ostrołęce jest też 4 czy 5 kobiet. Na ulicy Kołobrzeskiej nie są przyjmowane, to ośrodek przeznaczony dla mężczyzn. Jedną osobę wywieźliśmy do Płocka do ośrodka, jedną osobę koło Pułtuska. Niestety, przychodzą następne osoby - stwierdził komendant.
Radny Grzegorz Gołaś, policjant, podkreślił, że osoby bezdomne to problem, z którym mierzą się służby w Ostrołęce.
- To nie są mieszkańcy Ostrołęki, oni rotują między miastami. Oni nie chcą podejmować jakichkolwiek terapii. Zostaną osadzeni do wytrzeźwienia, wytrzeźwieją, zapewni im się pomoc medyczną, a oni wychodzą i robią to samo - wskazał Gołaś. Dodał, że żywi nadzieję z możliwą zmianą przepisów, które nakazałyby takim osobom leczenie.
Koczujący przy dworcu zachowują się skandalicznie. Znów interweniowała policja [ZDJĘCIA]
Kolejny raz ostrołęccy policjanci musieli interweniować wobec osób, które koczują na przystanku przy dworcu autobusowym w Ostrołęce. Ludzie, którzy oczekują w pobliżu na autobus, mają wątpliwą…
"Oni sobie marnują życie tym alkoholem, sobie i innym. Nie są nawet świadomi, że niszczą sobie życie i innym" - stwierdził.