Marian Opania odmówił zagrania roli śp. Lecha Kaczyńskiego w filmie dotyczącym tragedii w Smoleńsku, nad którym pracuje reżyser Antoni Krauze.
„Nie mam zamiaru im pomagać w nakreślaniu ich bzdurnych przekonań. To, co oni uznają, czyli że w Smoleńsku doszło do zamachu, jest bzdurą. Nie będę brał udziału w rzeczy, która przypuszczalnie będzie szła w tym kierunku” - powiedział Opania. W tej samej rozmowie z serwisem Onet.pl aktor podkreślił: „Otrzymałem taką propozycję i od razu odmówiłem. Mam swoje powody, polityczne. Nie jestem zwolennikiem PiS ani braci Kaczyńskich.” W innym miejscu dodał też: „Z racji swoim zapatrywań polityczno-społecznych odmówiłem. Tak się porobiło, że jedni są po tej stronie barykady, a drudzy po drugiej.”
W „Super Expressie” sprawę skomentował Antoni Krauze.
- To najlepszy dowód, co się stało z Polską. Mam poczucie deja vu, że wróciłem do czasów PRL. Ludzie zaczęli się ponownie bać, nie czegoś, co im naprawdę zagraża, ale konsekwencji swoich decyzji, własnych poglądów - powiedział reżyser.
[źródło: wPolityce.pl / Onet.pl / Super Express]
Marian Opania odmówił gry w filmie Krauzego o Smoleńsku
Zobacz również
Antoni Krauze zrobi film o katastrofie smoleńskiej [VIDEO]
Władze Warszawy promują film „Pokłosie”
„Pokłosie”: Film o polskich antysemitach za pieniądze z Rosji
Fronda.pl: „Pokłosie w styczniu, czyli jak z Ostrołęki zrobiono bastion antysemityzmu”
„Pokłosie” w Ostrołęce nie zostało wycofane z kina: „Insynuacja i totalna manipulacja”
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |