41-letni złodziej, który podczas zakupów ukradł telefon pracownikowi sklepu nie cieszył się swoim łupem zbyt długo. Został zatrzymany kilkadziesiąt minut po dokonanej kradzieży.
W czwartek, 18 sierpnia w jednym ze sklepów na terenie Ostrołęki doszło do kradzieży. Zuchwały złodziej wykorzystując nieuwagę pracownika jednego ze sklepów ukradł telefon. Myśląc, że nie zostanie rozpoznany, wsiadł do swojego auta i odjechał.
W sprawę włączyli się ostrołęccy kryminalni, którzy szybko ustalili, że podejrzewany o kradzież mężczyzna porusza się samochodem po terenie Ostrołęki. Akcja jego zatrzymania miała miejsce w rejonie ul. Kołobrzeskiej. Mężczyzna w trakcie zatrzymania zaczął być agresywny, nie chciał także opuścić pojazdu. Wobec powyższego kryminalni zmuszeni zostali do użycia środków przymusu bezpośredniego, co przyniosło oczekiwany efekt.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Ostatecznie 41 - latek został osadzony w policyjnym areszcie. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu dotyczącego kradzieży do którego się przyznał. Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo, którego mężczyzna się dopuścił jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. Dalsze postępowanie w tej sprawie pod nadzorem prokuratury prowadzą policjanci z ostrołęckiego wydziału dochodzeniowo-śledczego ostrołęckiej komendy policji.