Wczoraj kilka minut przed godziną 11:00 dyżurny ostrołęckich policjantów otrzymał zgłoszenie dotyczące znalezienia niewybuchów z okresu II wojny światowej na terenie kościoła w Goworowie. Na miejsce pojechali policjanci z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego ostrołęckiej komendy którzy potwierdzili zgłoszenie. Znalezione przedmioty to 4 niewybuchy pocisku artyleryjskiego o kalibrze 152 mm. Na miejsce dotarli saperzy, zarządzono ewakuację.
Policjanci zabezpieczyli miejsce przed dostaniem się do niego osób postronnych i o znalezieniu niewybuchów powiadomili saperów. W chwili obecnej z uwagi na zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa zarządzono ewakuację mieszkańców w odległości około 1000 metrów od zdarzenia.
Podjęte przez saperów ładunki zostaną w eskorcie policyjnych patroli wywiezione na poligon.
Przypominamy, jak należy zachować się w przypadku ujawnienia przedmiotu przypominającego niewybuch:
- Pamiętajmy, że takiego znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem przenosić, dotykać ani rozbrajać. Miejsce, gdzie się ono znajduje, dobrze jest zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci. Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, należy to miejsce tak oznaczyć, by nikt tam nie wszedł i można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji. Funkcjonariusze zabezpieczą teren i powiadomią saperów. Pamiętajmy, że bardzo duże pociski mogą mieć pole rażenia dochodzące nawet do kilkuset metrów - mówi kom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji.
Powtórka z historii
W kwietniu 2009 roku mieszkańców Goworowa zelektryzowała informacja o kilkunastu niewybuchach odkrytych podczas remontu kościoła. Pociski różnego kalibru były wmurowane w ściany świątyni. Jak wtedy informował nas jeden z saperów uczestniczących w akcji rozminowania kościoła, ekipa remontował zamierzała przeciąć znaleziska szlifierką kątową sądząc, że są one pozbawione zapalników i ładunków wybuchowych. Gdyby tak się stało, doszłoby do niewyobrażalnej tragedii.
Zobaczcie nasz reportaż wideo zrealizowany w kwietniu 2009 roku. Udało nam się wtedy porozmawiać z mieszkańcami, saperem oraz księdzem proboszczem goworowskiej parafii.