Nawet do 30 tysięcy grzywny, zakaz kierowania pojazdami i dwa lata wiezienia grozi 30-letniemu mieszkańcowi powiatu wyszkowskiego za wybryk, którego dopuścił się w „majówkę”.
W nocy z soboty 30 kwietnia na niedzielę 1 maja, tuż po północy policjanci z wyszkowskiego wydziału ruchu drogowego w Brańszczyku na ul. Bielińskiej zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena. Za kierownicą osobówki siedział 30-letni mieszkaniec powiatu wyszkowskiego.
Policjanci od mężczyzny od razu wyczuli alkohol. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Nie był to jednak koniec problemów nieodpowiedzialnego mężczyzny. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 30-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
- informuje komisarz Damian Wroczyński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie.
Teraz o losie nieodpowiedzialnego mężczyzny zdecyduje sąd. Za popełnione przestępstwo drogowe – kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia, zakaz kierowania pojazdami na co najmniej 3 lata i kara finansowa nie niższa niż 5 tys. złotych. Nie obejdzie się również bez grzywny za jazdę bez wymaganych uprawnień. Zgodnie z nowymi przepisami sąd ma prawo nałożyć karę finansową do 30 tys. złotych.