Wysyłanie znajomym z sieci intymnych zdjęć to kiepski pomysł. Przekonała się o tym kolejna osoba z naszego regionu. Sprawę wyjaśnia ostrołęcka policja.
Internet nigdy nie zapomina, a raz wrzuconej do sieci fotki może już nie dać się trwale usunąć. Policja z Ostrołęki wielokrotnie przypominała o tych żelaznych zasadach przy okazji mm.in. licznych przypadków szantażu czy próbach wyłudzania pieniędzy od osób, które dały się złapać w taką pułapkę. Mimo tych apeli kolejna osoba z naszego regionu została w taki sam sposób potraktowana przez nieznanego oszusta.
Sprawa jest wyjaśniana, przestępca jak na razie pozostaje nieuchwytny i nie wykluczone, że zaatakuje ponownie inną równie łatwowierną osobę.