W zakładach mięsnych na Mazowszu, w tym w ostrołęckim Pekpolu, kończą się zapasy dwutlenku węgla używanego m.in. przy pakowaniu - informuje Polskie Radio RDC. Pekpol zużywa 3,5 tony dwutlenku węgla rocznie, obecnie ma go zabezpieczonego na 2-3 doby.
– Na dziś jesteśmy zabezpieczeni w dwutlenek na pracę przez dwie-trzy doby. Dalej, nie wiemy, co będziemy robili. Nasi handlowcy, tak zwani opiekunowie od dostawców, poinformowali nas, że są kłopoty i że dostawy mogą być nierealizowane – mówi w rozmowie z Polskim Radiem RDC dyrektor techniczny Pekpolu Wiesław Luma.
Jak informuje RDC, kłopoty z dostępnością gazów, mogą spowodować wzrost cen nawozów, a co za tym idzie - wyższe ceny zbóż, owoców, warzyw i olejów.