„Nie lubię poniedziałków” – tak zapewne od teraz mówić będzie trzech kierowców, którzy wpadli w sidła ostrołęckiej drogówki patrolującej lokalne drogi. Jazda z prędkością dwukrotnie wyższą od dozwolonej to wykroczenie, na które drogówka jest bardzo wyczulona i zawsze w takich przypadkach – zgodnie z licznymi zapowiedziami – reaguje zdecydowanie.
Funkcjonariusze z ostrołęckiej drogówki wchodzący w skład mazowieckiej grupy „SPEED” mają na swoim koncie kolejne sukcesy. W poniedziałek, 2 listopada patrolując lokalne drogi zdołali poskromić trzech piratów drogowych. Każdy z zatrzymanych kierowców przekroczył o więcej niż 50 km/h prędkość dozwoloną w terenie zabudowanym.
Wczoraj rano policjanci w miejscowości Załuzie (powiat makowski) zauważyli szybko jadącego bmw, który poruszał się w obszarze zabudowanym. Pomiar prędkości wskazał, że przy ograniczeniu do 50 km/h jego kierowca poruszał się aż o 62 km/h szybciej niż pozwalają na to przepisy. Drugi przykład niebezpiecznej jazdy miał miejsce kilkanaście minut później. W tej samej miejscowości ostrołęccy policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę toyoty, który na ograniczeniu do 50 poruszał się w obszarze zabudowanym 103 km/h. Ostatni z niebezpiecznych kierowców jechał vw, w tym przypadku również przekroczył prędkość ponad dwukrotnie, na ograniczeniu do 50 poruszał się aż 106 km/h.
- informuje podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Za rażące przekroczenie prędkości kierowcom zostało zatrzymane prawo jazdy, otrzymali oni też wysokie mandaty karne, a do ich kont kierowców zostało dopisane po 10 punktów karnych.