W naszym cyklu "Kiedyś to było" sięgamy do motoryzacji, a konkretnie - do karetek, które wyjeżdżały do pacjentów w naszym regionie. Zaczęło się od amerykańskiej i radzieckiej myśli technologicznej, były też Warszawy, Polonezy i Fiaty. Te egzemplarze pokazują, jak wielką drogę technologiczną można przebyć przez lata.
Amerykański Willys i radziecka Pobieda - takie właśnie karetki przyjeżdżały do pacjentów w naszym regionie w latach 50. XX wieku. Później przyszedł czas na polską myśl technologiczną, czyli Warszawy.
M-20 Pobieda, takie auto wykorzystywano kiedyś do przewozu chorych (fot. By FOTO:Fortepan — ID 5290:Adományozó/Donor: Kurutz Márton.archive copy - http://www.fortepan.hu/_photo/download/fortepan_10292.jpg archive copy, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=49214448)
Technologia szybko jednak postępowała również w motoryzacji ratowniczej. W końcu ratownicy ruszali w drogę nowoczesnymi, jak na lata 90., Polonezami.
Początek XXI wieku przyniósł w Ostrołęce spore zmiany, jeżeli chodzi o wyposażenie. Zakupiono m.in. nowoczesne Fiaty Ducato, które prezentujemy w kolejnym wydaniu "Kiedyś to było". Jeden z nich miał zabudowę kontenerową, co było wówczas nie lada innowacją. Charakteryzował je bardzo wysoki standard wyposażenia. Był też pierwszy Mercedes, ta marka jest dziś niezwykle popularna wśród aut ratowniczych.
Wchodźcie na naszego Facebooka, tam znajdziecie więcej materiałów archiwalnych. Mile widziane również wspomnieniowe komentarze.