Bmw, pijany kierowca z sądowym zakazem i brawura – to nie mogło skończyć się dobrze. Bezmyślny 30-latek zakończył swoją niebezpieczną jazdę na słupie trakcji elektrycznej pozbawiając prądu mieszkańców Kamianki.
Przez całą noc z niedzieli na poniedziałek i obecnie mieszkańcy Kamianki (gmina Rzekuń) pozbawieni są prądu po tym jak kierowca bmw zakończył swoją przejażdżkę na słupie trakcji elektrycznej. Wcześniej 30-latek rozbił się o przepust wodny po poślizgu spowodowanym utratą panowania nad autem. Mężczyzna był zakleszczony w rozbitym wraku auta. Wyczuwalna była od niego woń alkoholu, a fakt że w chwili wypadku był pijany potwierdziło badanie alkomatem. Dokładna zawartość alkoholu w organizmie kierowcy odpowiedzialnego za wypadek znana będzie po badaniu krwi.
30-latek został z obrażeniami ciała zabrany do szpitala. Gdy wydobrzeje czekają go poważne konsekwencje. Okazało się, że jazda pod wpływem alkoholu i spowodowana w takim stanie kolizja, to nie jedyne przewinienie kierowcy.
Sprawdzenie 30-letniego mężczyzny w policyjnej bazie danych wskazało, że nie powinien on w ogóle wsiadać za kierownicę, ponieważ posiada sądowy zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Na miejscu wypadku interweniowało także Pogotowie Energetyczne, które zabezpieczało uszkodzone przewody. Prace nad przywróceniem zasilania dla sporej części Kamianki nadal trwają. W chwili publikacji artykułu monterom z Rejonu Energetycznego nie udało się jeszcze usunąć awarii.