W czerwcu możliwe jest zakończenie śledztwa w sprawie wielkiej afery, jaka wybuchła na szkodę jednej z dużych lokalnych firm w branży mięsnej. - Śledztwo nie zostało dotychczas merytorycznie zakończone, znajduje się na etapie końcowym - informuje prokuratura.
21 lutego 2023 r. policjanci z ostrołęckiego Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją zatrzymali mieszkańca województwa warmińsko - mazurskiego podejrzanego o popełnienie przestępstwa na szkodę Zakładów Mięsnych Pekpol Ostrołęka. Mężczyzna był dyrektorem ds. produkcji w tymże zakładzie. Andrzej Ch. usłyszał zarzuty w Prokuraturze Okręgowej w Ostrołęce i został, decyzją sądu, tymczasowo aresztowany.
- Wielowątkowy proceder, według naszych nieoficjalnych ustaleń, miał polegać m.in. na przyjmowaniu korzyści majątkowych od przedstawicieli firm, z którymi Andrzej Ch. współpracował jako dyrektor. Niewykluczone, że w ramach tych działań mogło dochodzić także do fałszowania dokumentów. Przestępczy mechanizm miał być zakrojony na bardzo szeroką skalę - pisaliśmy wówczas w eostroleka.pl.
Podejrzany Ch. wyszedł już z aresztu, przebywa na wolności. Ale śledztwo jest kontynuowane i wkrótce powinno zostać zakończone.
Afera w branży mięsnej. Już dwóch podejrzanych. Wkrótce koniec śledztwa
Istotną zmianą w śledztwie jest to, że oprócz Andrzeja Ch. jest również jeszcze jeden podejrzany. Nieoficjalnie mówi się, że może być to właściciel jednej z firm zajmujących się rozbiorem mięsa (nie z naszego regionu). Prokuratura potwierdza: - Aktualnie postępowanie prowadzone jest przeciwko dwóm podejrzanym.
Wobec Andrzeja Ch. stosowane są nieizolacyjne środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju i poręczenia majątkowego. Prokuratura podkreśla:
Śledztwo znajduje się na etapie końcowym. W charakterze pokrzywdzonego w sprawie występują Zakłady Mięsne „PEKPOL Ostrołęka” S.A.