26-letnia Julia pochodząca z Ostrołęki jest jedną z uczestniczek nowej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". To program będący swoistym eksperymentem społecznym - pary dobierają eksperci, a nowożeńcy poznają się dopiero... w Urzędzie Stanu Cywilnego, tuż przed ceremonią.
Marzy o założeniu rodziny i stworzeniu mężczyźnie przytulnego domu. Pracuje w niewielkiej firmie jako windykator. W życiu zawodowym jest asertywna, zdecydowana i pewna siebie. W życiu prywatnym brakuje jej tych cech. Ma za sobą kilka nieudanych związków, również taki, gdzie była zdradzana. Przyznaje, że lepiej funkcjonuje, kiedy jest w związku i chciałaby iść przez życie z kimś u boku
- tak scharakteryzowano Julię. To jedna z trzech pań, które biorą udział w kolejnej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" - oprócz nich jest jeszcze trzech panów. Eksperci łączą ich w pary na podstawie kwestionariuszy osobowych, zdjęć i wyników badań.
Uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" widzą się pierwszy raz tuż przed ceremonią. Po ślubie mają miesiąc i po tym czasie decydują, czy chcą budować wspólną przyszłość, czy wybierają rozwód.
W trzecim odcinku, który wyemitowany został 21 września, można było zobaczyć, jak Julia wybiera suknię ślubną. W kolejnym odcinku, 28 września o godz. 21.30 na antenie telewzji TVN, oglądać będzie można ślub Julii. Kto zostanie jej wybrankiem?