Zapytaliśmy naszych czytelników, w jaki sposób preferują dostać się z Ostrołęki do Warszawy. Najwięcej głosów zdobyła kolej, co pokazuje, że być może warto pomyśleć o zwiększeniu liczby bezpośrednich połączeń do stolicy. Obecnie większość składów dojeżdża jedynie do Tłuszcza, gdzie konieczna jest przesiadka.
Samorząd Mazowsza, w odpowiedzi na interpelację jednego z radnych, wskazał, że uruchomienie wszystkich pociągów na trasie Ostrołęka - Warszawa bezpośrednio nie jest możliwe "z uwagi na zakup taboru serii ER 160 z wykorzystaniem środków z Unii Europejskiej i przypisanie pojazdów do obsługi połączeń na odcinku Warszawa -Tłuszcz". Ponadto, zwrócono uwagę na inne czynniki determinujące na obecną chwilę potrzebę dzielenia relacji w Tłuszczu dla połączeń Warszawa - Ostrołęka.
- Potok pasażerów na linii nr 29 jest kilku lub nawet kilkunastokrotnie mniejszy niż na odcinku z Wołomina do stacji Warszawa Wileńska. Kursowanie wszystkich pociągów zestawionych z 200 metrowych składów z/do Ostrołęki jest nieefektywne ekonomicznie. Ponadto, w dalszym ciągu Samorząd Województwa Mazowieckiego oczekuje na decyzje dotyczące modernizacji linii kolejowej nr 29. Poprawa parametrów technicznych linii, poprzez zwiększenie prędkości handlowej oraz skrócenia czasu jazdy pociągów będzie bez wątpienia argumentem za uruchomieniem większej ilości pociągów bezpośrednich, w tym pociągów przyspieszonych łączących Warszawę z Ostrołęką - stwierdził samorząd Mazowsza.
Jak do Warszawy? Wygrywa... pociąg
46,26 proc. głosujących w naszej sondzie stwierdziło, że w podróży do Warszawy wybiera pociąg. Kolejne 35,37 proc. respondentów stwierdziło, że jeździ samochodem: swoim lub z innymi osobami. 14,29 proc. głosujących stawia na autobus, natomiast 4,08 proc. zaznaczyło opcję "nie podróżuję na tej trasie". Może więc czas jednak pomyśleć o większej liczbie bezpośrednich pociągów do stolicy?