Kolejne starcie “drogówki” ze zbyt hałaśliwymi kierowcami. Ukarano kilkudziesięciu właścicieli aut, które zakłócały spokój “plując” z wydechów nadmiernymi decybelami.
W miniony weekend ostrołęcka “drogówka” wyposażona w specjalistyczny sprzęt pomiarowy ponownie przeprowadziła akcję wymierzoną w nadmiernie hałasujące pojazdy. Sprawdzano m.in. jak głośne są wydechy zmodyfikowanych aut przemieszczających się ulicami miasta. Działania te ukierunkowane były na zapewnienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz odpoczynku nocnego mieszkańcom Ostrołęki.
W trakcie działań policjanci skontrolowali 59 pojazdów. W ich wyniku z uwagi na nieprawidłowy stan techniczny zatrzymali 15 dowodów rejestracyjnych od pojazdów. 51 kierowców za popełnione wykroczenia zostało ukaranych wysokimi mandatami karnymi. Nieprawidłowości polegały, m.in. na zbyt głośnym układzie wydechowym, nieprawidłowym oświetleniu oraz niezgodnym z przepisami przyciemnieniu przednich szyb bocznych.
informuje nadkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Wyłącznik... nie wyłączył odpowiedzialności
Jeden z kierowców podczas kontroli próbował oszukać policjantów. Miał w aucie zamontowany przełącznik, po którego naciśnięciu zmieniał się poziom głośności układu wydechowego jego pojazdu. W chwili zatrzymania uruchomił go sądząc, że uda mu się w ten sposób uniknąć odpowiedzialności. Niestety, był w błędzie.
Podczas akcji policjanci wykorzystali sonometr, analizator spalin oraz miernik przepustowości szyb. Podobne akcje będą jeszcze powtarzane.