Jedna z ostrołęckich restauracji wpadła na pomysł, co zrobić, by nie zmarnować towaru, jaki przygotowany był już do zamówień na kolejne dni. Przygotowane jedzenie zawieziono dla pracowników szpitala w Ostrołęce.
W związku z rozporządzeniem premiera, restauracje i bary mogą świadczyć usługi jedynie w formie "na wynos" albo "na dowóz". Mr Chicken poinformował na Facebooku, że miał już towar na kolejne dni i aby się nie zmarnował, postanowiono przygotować jedzenie dla pracowników ostrołęckiego szpitala.
Dlaczego taki wybór? Zapewne dlatego, że pracownicy szpitala są obecnie w trybie wytężonej pracy. Placówka otrzymała polecenie wojewody o zwiększeniu liczby miejsc na oddziale zakaźnym, jak również o przygotowanie miejsc na innych oddziałach dla ewentualnych pacjentów z koronawirusem. Choć szpital (na ten moment) nie będzie przekształcany w szpital zakaźny jednoimienny (taki szpital będzie m.in. w Łomży), to jednak taka mobilizacja wymaga zwiększonych nakładów sił.
Dlatego też - jak informuje Mr Chicken - jedzenie trafiło do pracowników szpitala. "Jesteście super"; "Brawo dla Was"; "Piękny gest z Waszej strony" - piszą internauci w komentarzach pod postem na Facebooku. Trzeba przyznać, że restauracja miała oryginalny pomysł.