Ostrołęczanka udostępniła kod BLIK osobie z grona znajomych sądząc, że pomaga jej w trudnej sytuacji. Nie wiedziała, że zarówno ona jak i osoba, której chciała pomóc padły ofiarami oszustwa, na skutek którego straciła kilkaset złotych.
Oszukana ostrołęczanka to niestety kolejny w naszym regionie przypadek przestępstwa dokonanego za pośrednictwem portalu społecznościowego. Oszust włamał się na konto nieświadomej niczego osoby i zaczął masowo wysyłać wiadomości do osób z grona znajomych swojej ofiary z prośbą o podanie kodu BLIK służącego do dokonywania szybkich wypłat czy płatności.
Po otrzymaniu takiej prośby od osoby znajomej ostrołęczanka za pomocą aplikacji bankowej wynegerowała kod i wysłała go we wiadomości. Niestety, ostrołęczanka nie zweryfikowała w inny sposób prośby o pożyczkę, w wyniku czego straciła 340 złotych.
Bądźmy ostrożni - po otrzymaniu takiej prośby bezpiecznie będzie zadzwonić do naszego znajomego pod numer telefonu, który mamy zapisany do niego od lat i zweryfikować prośbę o pożyczkę.
informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.