Próba sprzedaży stroju do chrztu skończyła się utratą sporej kwoty. Właścicielka chciała uzyskać 180 złotych a z jej konta zniknęło 2 600 złotych. Sprawę wyjaśniają policjanci z Ostrołęki.
Przykra przygoda mieszkanki powiatu ostrołęckiego zakończona utratą pieniędzy zaczęła się od próby sprzedania w sieci stroju do chrztu. Kobieta zamieściła w sieci ogłoszenie, którym ktoś się zainteresował. Potencjalny kupiec przesłał sprzedającej link do przeprowadzenia transakcji. Wypełniając formularz kobieta podała numer karty bankomatowej. Chwilę potem na jej koncie doszło do dwóch nieautoryzowanych przelewów.
Pamiętajmy, że jeśli ktokolwiek wymaga podania danych karty płatniczej lub danych służących do logowania do bankowości, oznacza to najprawdopodobniej próbę oszustwa. Nigdy nie przekazuj i nie przepisuj takich danych na stronie otrzymanej w linku przez e-mail/komunikator/SMS.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Jak nie dać się oszukać podczas zakupów on-line?
- robiąc zakupy w sieci, korzystać należy jedynie ze sprawdzonych sklepów,
- należy sprawdzić, jakie formy zapłaty umożliwia sprzedawca oraz czy jest wskazany adres i numer telefonu, pod który w razie wątpliwości można zadzwonić,
- przed podjęciem ostatecznej decyzji należy sprawdzić opinie o sprzedawcy i sklepie,
- należy także unikać zakupów przedmiotów o rażąco zaniżonej cenie - może to sugerować oszustwo,
- jeśli mimo zachowania ostrożności dojdzie do oszustwa, należy zgłosić to policjantom,
- nie klikajmy w nadesłane linki pochodzące od nieznanych osób czy źródeł, zawsze dokładnie czytajmy, co zawierają przesłane wiadomości,
- nigdy nie udostępniajmy danych do logowania do bankowości internetowej ani nie przekazujmy obcym kodów do płatności internetowych.